Prezydent nie podjął decyzji co do zmian w OFE; czeka na przyjęcie ustawy przez parlament

11.03. Warszawa (PAP) - Prezydent Bronisław Komorowski ogłosił w piątek, że nie wie jeszcze jak ustosunkuje się do rządowego projektu zmian w systemie emerytalnym, a samą decyzję podejmie dopiero po tym, jak parlement przyjmie ustawę i wydadzą o niej opinię konstytucjonaliści.

"Ta debata jest dowodem na to, że z problemem zapoznaję się w sposób rzetelny i głęboko, dzisiaj za wcześnie abym mógł powiedzieć z pełną odpowiedzialnością jak się ustosunkuję do ustawy, tym bardziej, że ustawa jeszcze trafi do Sejmu i z wieloletniej praktyki sejmowej wiem, że mogą pojawić się zmiany pogłębiające wątpliwości albo może rozwiewające" - powiedział Komorowski na konferencji prasowej.

(...) Ostateczna decyzja będzie po analizie projektu, po jego przyjściu z Sejmu oraz po uzyskaniu pełnej wiedzy co do ryzyka konstytucyjności. Przewidując konieczność dużego tempa prac nad ustawą, ze względów budżetowych, nie czekając na projekt rządowy oficjalny, prowadziliśmy prace, zamówiona została cała seria ekspertyz konstytucjonalistów. To samo trzeba będzie zrobić po przyjściu ustawy z Sejmu" - dodał.

W piątek w Belwederze odbyła się, zorganizowana przez prezydenta, debata nt. zmian w OFE, w której wzięli udział przedstawiciele rządu oraz ekonomiści.

Minister finansów Jacek Rostowski poinformował, że ma pewność iż prezydent ustawę podpisze.

"Rząd po debacie nie ma zamiaru zmieniać swojego przedłożenia. Debata była po to, aby prezydent usłyszał argumenty rządu i ekspertów. Mam pewność, że prezydent podpisze ustawę. Oczywiście trzeba zapytać prezydenta, ale moje silne przekonanie jest, że podpisze" - podkreślił minister.

We wtorek rząd zdecydował, że składka przekazywana z ZUS do OFE zostanie zmniejszona z 7,3 proc. do 2,3 proc., a potem będzie stopniowo wzrastać, by w 2017 r. osiągnąć 3,5 proc. Pieniądze, które zamiast trafić do OFE, pozostaną w ZUS, pójdą na specjalne indywidualne subkonta. Zasady dziedziczenia pieniędzy na subkontach w ZUS będą takie same, jak w OFE. Środki te będą też waloryzowane o wskaźnik wzrostu gospodarczego z ostatnich pięciu lat i inflacji. Rząd chce, by zmiany weszły w życie od 1 maja. (PAP)

nik/ bg/ map/ ana/