Trwa ładowanie...

Prezydent, premier i ministrowie dostaną podwyżki

Nie tylko posłowie dostaną podwyżki. W 2009 r. wzrosną pensje wszystkich osób zajmujących najważniejsze stanowiska państwowe, a więc prezydenta, premiera, wicepremierów, ministrów, wiceministrów i parlamentarzystów - dowiedział się serwis tvp.info. Podwyżki przyznała im ustawa budżetowa przygotowana przez rząd Donalda Tuska.

Prezydent, premier i ministrowie dostaną podwyżkiŹródło: PAP, fot: Tomasz Gzell
d1c09gn
d1c09gn

"Dziennik" poinformował wczoraj, że pensje posłów wzrosną z 9892,20 zł do 10278,10 zł brutto. Podwyżkę zapewniła im nowa ustawa budżetowa na 2009 rok przygotowana przez rząd. Ale nie tylko im. Wzrost pensji odczują bowiem wszyscy członkowie tzw. "erki", czyli osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe, do których zaliczają się m.in. prezydent, premier, wicepremierzy, ministrowie i wiceministrowie.

Jak to możliwe? Budżet przygotowany przez rząd zakłada podwyższenie kwoty bazowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska z 1766,46 zł do 1835,35 zł. Pensje osób z "erki" są wielokrotnością tej sumy. I tak, prezydent będzie zarabiać 18353,50 zł brutto (do tej pory 17664,60 zł), premier - 15049,87 zł (do tej pory 14484,97 zł), wicepremier - 13 398, 06 zł (do tej pory 12895,16 zł), minister - 13030,99 zł (do tej pory 12541,87 zł), sekretarz stanu - 11195,63 zł (do tej pory 10775,41 zł), a podsekretarz stanu - 10277,96 zł (do tej pory 9892, 18 zł).

W tym roku budżet państwa wyda o pół miliona złotych więcej na uposażenia posłów niż w roku ubiegłym. Oprócz samych pensji, wzrosły bowiem także ryczałty na biura poselskie - miesięcznie o tysiąc złotych, co w skali roku i całego sejmu daje 5 milionów złotych.

- Ani posłowie, ani marszałek sejmu nie mieli nic wspólnego z tymi zmianami. Taką ustawę budżetową do parlamentu przesłał rząd. Ale trzeba wiedzieć, że nie są to żadne ekstra podwyżki. To normalna waloryzacja płac, która obejmuje całą sferę budżetową - tłumaczy w rozmowie z tvp.info szef sejmowej komisji regulaminowej Jerzy Budnik z PO.

d1c09gn

Szef biura prasowego sejmu Krzysztof Luft dodaje, że wzrost uposażeń poselskich jest efektem zmiany kwoty bazowej określanej co roku przez ministra finansów i umieszczanej w projekcie budżetu. Luft podkreślił, że roczny wskaźnik wynagrodzeń w sferze budżetowej wynosi średnio 3,9%. Kwota bazowa jest mnożona przez wskaźniki ustalone przez prezydenta, jest to więc wzrost uposażeń, który dotyczy wynagrodzeń wszystkich wyższych urzędników państwowych - podkreślił szef biura prasowego sejmu.

Dodał, że wzrost wydatków na biura poselskie jest uchwalany przez posłów i zapisany w budżecie kancelarii sejmu. Jednak według dyrektora biura prasowego sejmu, budżet izby nie zmienił się w porównaniu do zeszłego roku, jedynie jego większa część została przeznaczona na biura poselskie. Krzysztof Luft zwrócił także uwagę, że te wydatki od dłuższego czasu nie były waloryzowane.

Zgodnie z ustawą budżetową na rok 2009 podstawowe wynagrodzenie posłów wynosi niemal 10 tysięcy 300 złotych. Tegoroczny budżet sejmu, wynosi 383 miliony złotych - tyle samo co w roku ubiegłym. Posłowie chcieli wzrostu budżetu kancelarii sejmu o 37 milionów złotych - nie uzyskali jednak zgody senatu.

d1c09gn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1c09gn