Problem z kontynuacją ruchu wzrostowego
Wczorajsze dobre nastroje w Europie oraz w Stanach Zjednoczonych nie dały impulsu do dalszych wzrostów na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych. Indeks spółek o największej kapitalizacji od początku notowań znajdował się po czerwonej stronie rynku.
22.03.2011 18:30
Wraz z upływem czasu, w wyniku braku napływów nowych środków na rynek, spadki pogłębiały się, osiągając tuż po godzinie dwunastej konsensus wartości w granicach 2764 punktów. Od tego momentu rynek ugrzązł w wąskim jedenastopunktowym zakresie konsolidacji (2764-2775 pkt). Otwarcie giełdy za oceanem, choć zbliżone do wczorajszych poziomów zamknięcia, przyniosło dalszą presję podaży, ściągając indeks WIG20 do poziomu minimum 2754,1pkt (-1,37%). Ostatecznie udało się odrobić część strat, a indeks WIG20 został wyliczony na poziomie 2768 pkt (-0,88%). Obroty na całym rynku wyniosły 900 mln zł.
Na tle blue chipów dobrze zaprezentowały się akcje TVN-u, Telekomunikacji Polskiej oraz Getinu, jednak cena żadnego z wymienionych walorów nie zdołała wzrosnąć o więcej niż pół procent. Negatywnie zachowywał się sektor energetyczny. PGE spadło o 2,39%, a Tauron przecenił się o blisko 3%. Akcje katowickiego holdingu były jednocześnie najchętniej handlowanym walorem na naszym parkiecie. Takie zainteresowanie wynika z informacji o planowanej sprzedaży pakietu 11.9% akcji przez Ministerstwo Skarbu Państwa.
Z szerokiego rynku mocno wzrosły akcje spółki Atlas Estates (+8%) oraz akcje spółki Herman (+8%). Końcowa faza sesji przyniosła znaczny wzrost na akcjach spółki Pekaes (+13,67%) po informacji, iż Zarząd spółki wystąpił z wnioskiem o wypłatę dywidendy w wysokości 1 zł na akcję. Wśród bardziej płynnych walorów na uwagę zasługuje dobre zachowanie akcji Kopeksu oraz Famuru. Rano zostały odtajnione rekomendacje od analityków Espirito Santo wyceniających wymienione walory na odpowiednio 26 zł oraz 4,8 zł. Ostatecznie kurs Kopeksu został wyliczony na poziomie 21,38 zł (+1,81%), a Famuru 3,95 zł (+2,07%). Pomimo dobrych wyników za IV kwartał 2010 roku mocno przeceniły się akcje informatycznej spółki Sygnity ( 5,30%). Już trzeci dzień z rzędu traciły na wartości akcje spółki Midas (-8,24%), znosząc przy tym cały wzrostowy ruch zapoczątkowany 15 marca bieżącego roku.
Ewidentny brak siły przy poziomie psychologicznej bariery 2800 punktów, które mogliśmy zaobserwować wczoraj, sprowokowały dzisiaj niedźwiedzie do bardziej zuchwałego ataku. Potwierdziły przy tym istotność górnego ograniczenia kanału wzrostowego, w którym nasz rynek znajduję się od ponad trzech miesięcy. Byki, chcąc przechylić szalę na swoją korzyść, powinny w najbliższym czasie przystąpić do bardziej zdecydowanych działań mających na celu eliminację negatywnego wrażenia, jakie można było dzisiaj odnieść. W mojej opinii istnieje duża szansa na realizację pozytywnego scenariusza, jednak dopiero przebicie poziomu 2830 punktów będzie zwiększało prawdopodobieństwo kontynuacji ruchu wzrostowego i bardziej dynamiczny ruch w kierunku północnym.
Jan Nowakowski
makler DM BZ WBK S.A.
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |