Problem z niepłaceniem alimentów coraz większy
90 procent Polaków negatywnie ocenia osoby, które nie płacą na utrzymanie własnego dziecka. A z regularnym płaceniem alimentów w naszym kraju jest nienajlepiej. Tylko 17 procent rodziców płaci w dodatku na czas.
16.04.2016 | aktual.: 16.04.2016 11:49
90 procent Polaków negatywnie ocenia osoby, które nie płacą na utrzymanie własnego dziecka. A z regularnym płaceniem alimentów w naszym kraju jest nie najlepiej. Tylko 17 procent rodziców płaci w dodatku na czas.
By ten stan rzeczy zmienić jesteśmy w stanie niesolidnych alimenciarzy zmusić do prac społecznych i objąć ich dozorem elektronicznym - tak wynika z raportu BIG InfoMonitor mówi prezes Biura Sławomir Grzelczak.
"Często wymieniane są roboty publiczne. Bo skoro płaci gmina, to dlaczego gmina nie wyśle do pracy takich osób. Poza tym jest trochę pomysłów dotyczących dozoru elektronicznego. Moim zdaniem on jest niezły" - podkreśla Sławomir Grzelczak.
"Dłużnicy alimentacyjni pracują w szarej strefie więc chodzą do pracy. Gdyby mieli bransoletkę na kostce byłaby podstawa żeby taką osobę ścigać za alimenty" - powiedział IAR Grzelczak.
Niepłacenie alimentów to w Polsce ogromny problem. Szacuje się, że rodzice nie łożą na utrzymanie około miliona dzieci.Zadłużenie przekroczyło 8,5 miliarda złotych a do samego funduszu alimentacyjnego dopłacamy jako podatnicy 1,5 miliarda złotych rocznie.
Kryteria wypłat z Funduszu sprawiają jednak, że z kwoty 1,5 mld złotych korzysta około 330 tysięcy dzieci. Pozostałe ponad 600 tysięcy niealimentowanych dzieci nie otrzymuje pomocy państwa.
Przeciętne zadłużenie z powodu alimentów wynosi 32 tysiące zł. Kobiety stanowią zdecydowana mniejszość wśród zadłużonych z tego powodu.