Problemy gospodarcze Niemców - komentarz walutowy
Nasz zachodni sąsiad po raz kolejny pokazał gorsze od oczekiwań dane makroekonomiczne. Jeżeli główna lokomotywa napędowa Eurolandu zwalnia, jest to bardzo zła prognoza dla wspólnej waluty. W Wielkiej Brytanii zgodnie z oczekiwaniami nie doszło do obniżek stóp procentowych.
09.01.2015 | aktual.: 09.01.2015 09:58
Zgodnie z oczekiwaniami nie doszło do zmian stóp procentowych w Wielkiej Brytanii. Sytuacja w tym kraju jest o tyle ciekawa, że o ile w Strefie Euro i Szwajcarii stopy procentowe są już bardzo bliskie 0 lub wręcz ujemne, to na Wyspach główna stopa wynosi wciąż 0,5 proc. Co więcej, tematem jest tam raczej podwyżka stóp procentowych w oczekiwaniu na przyspieszenie gospodarki niż desperackie próby wyjścia ze stagnacji. Decyzje tą opóźnia co prawda słabość kontynentalnej Europy będącej głównym partnerem handlowym Wielkiej Brytanii. Wynikiem lepszej sytuacji gospodarczej na Wyspach niż w Strefie Euro jest przeszło 5 proc. umocnienie się funta względem euro w ciągu roku.
Poznaliśmy wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Znów przekroczyły one delikatnie oczekiwania rynku, jednakże ponownie nie przekroczyły psychologicznej bariery 300 tysięcy na tydzień. Po tych danych euro odrobiło odrobinę straty wobec dolara.
Wiele ważnych danych trafiło na rynki już dzisiaj. W nocy poznaliśmy inflację w Chinach, która zgodnie z oczekiwaniami wzrosła o 1,5 proc. Stopa bezrobocia w Szwajcarii rośnie i wynosi obecnie już 3,4 proc. Jak nie trudno się domyślić, poziom ten nie budzi obaw rynków o kondycję gospodarki. Problemem jest produkcja przemysłowa w Niemczech. To już kolejne słabsze dane od naszego zachodniego sąsiada z rzędu. Rynki spodziewały się spowolnienia wzrostu produkcji przemysłowej z 0,6 proc. do 0,4 proc., jednakże spadek o 0,1 proc. był niemiłym zaskoczeniem. Co prawda poprzednie dane były rewidowane w górę, aczkolwiek w dalszym ciągu informacja negatywnie zaskoczyła rynki. Również eksport w ujęciu miesięcznym w Niemczech zaliczył spadek - w tym wypadku 2,1 proc. Po tych danych rynek zareagował spadkami euro względem dolara, jednak po chwili nastąpiła korekta tego ruchu. Mogła ona wynikać z faktu, że euro jest obecnie bardzo tanie wobec dolara i inwestorzy postrzegają to jako dobry moment na zakupy.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane makroekonomiczne:
10:30 - Wielka Brytania - bilans handlu zagranicznego,
10:30 - Wielka Brytania - PKB,
14:30 - USA - stopa bezrobocia,
14:30 - USA - zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym i prywatnym.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 09.10.2014 do 09.01.2015
Kurs EUR/PLN gwałtownie wystrzelił w górę, po czym równie gwałtownie zawrócił. Ze względu na tempo obecnego wybicia ciężko jest mówić o technicznych oporach, psychologicznym oporem będzie maksimum ostatniego ruchu w okolicach 4,4000 zł. Obecnie utworzyło się krótkoterminowy kanał wzrostowy o dolnym ograniczeniu na 4,2800 i górnym na 4,3300.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 09.10.2014 do 09.01.2015
Kurs CHF/PLN podobnie jak EUR/PLN wystrzelił w górę i zawrócił. Kredytobiorców frankowych z pewnością nie cieszy fakt, że najbliższy opór to okolice 3,6500, czyli poziomy których wielu z nich miało nadzieje już nigdy nie oglądać. Wsparciem jest linia łącząca maksima lokalne z przed ostatniego wybicia, czyli poziom 3,5550.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 09.10.2014 do 09.01.2015
Kurs USD/PLN od początku listopada tworzył trend boczny, po wybiciu z tej formacji powrócił do długoterminowej formacji wzrostowej i podobnie jak pozostałe waluty zanotował silne wybicie i obecnie trwa korekta tego ruchu. Oporem jest linia łącząca kolejne maksima lokalne z października i ostatni szczyt na 3,6000, przebiega ona obecnie w okolicach 3,6350. Wsparciem jest z kolei linia łącząca maksima lokalne z przed wybicia przebiegająca obecnie w okolicach 3,5100.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 09.10.2014 do 09.01.2015
Kurs GBP/PLN od miesiąca poruszał się w trendzie bocznym w zakresie 5,2300-5,3000. Trend ten jednak już dawno nie obowiązuje. Pomimo, że pierwsze wybicie z formacji okazało się mniej spektakularne niż na innych walutach, funt podobnie jak inne waluty wystrzelił ku górze Oporem dla dalszych wzrostów jest ostatnie maksimum kursowe w okolicach poziomu 5,6000. Wsparciem są okolice 5,4700 na których to już kilka razy w ostatnich dniach zatrzymał się ruch korekcyjny.
Maciej Przygórzewski
główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat
Currency One SA