WAŻNE
TERAZ

Prezydent wetuje kolejną ustawę. "Przepisy zagrażają wolnościom Polaków"

Program 500+. Minister zapewnia: pieniądze na drugie dziecko bez kryterium dochodowego

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska zapewniła w sobotę, że program 500+ obejmie każde drugie i kolejne dziecko bez zastosowania jakiegokolwiek kryterium dochodowego. Z programu będą mogły skorzystać także rodziny mieszkające za granicą, o ile nie pobierają tam świadczeń społecznych.

Obraz
Źródło zdjęć: © Eastnews | Darek Nowak/REPORTER

- 500 zł, świadczenie wychowawcze, będzie przysługiwało na każde drugie i kolejne dziecko bez zastosowania jakiegokolwiek kryterium (...), dla rodzin zamieszkujących w Polsce. Jeżeli za granicą, to działa tzw. system koordynacji zabezpieczenia społecznego - jeżeli pobieramy gdzieś, np. w Wielkiej Brytanii, świadczenie społeczne, to w Polsce już nie możemy, ale jeżeli nie pobieramy za granicą, możemy pobierać to świadczenie w Polsce - powiedziała w RMF FM minister Rafalska.

- W przypadku pierwszego dziecka możemy otrzymać to świadczenie, jeżeli będzie spełnione kryterium dochodowe, które od samego początku jest takie samo i jest szacunkowo wysokim kryterium i wynosi 800 złotych lub 1200 złotych, jeżeli dziecko jest niepełnosprawne. Podkreślam, to jest wysokie kryterium, ponieważ kryteria dochodowe w świadczeniach pomocy społecznej wynoszą 514 złotych - powiedziała Rafalska.

Rozważenie wprowadzenia pułapu dochodowego przy ubieganiu się o świadczenie proponowało Ministerstwo Finansów. Resort zaznaczył przy tym, że środki na Program 500+ w formule zaproponowanej przez MRPiPS, czyli przy kryterium dochodowym tylko w przypadku pierwszego dziecka, są zabezpieczone w projekcie ustawy budżetowej na 2016 r.

Minister Rafalska odniosła się również do krytycznych głosów w stosunku do projektu. - To jest po prostu niebywałe, wręcz zdumiewające - projekt, który jest kierowany do rodzin, ma w znaczący sposób poprawić sytuację materialną rodzin z dziećmi, ma być takim czynnikiem proludnościowym, ma zachęcić rodzinę do większej dzietności, bo Polska jest wobec dużych wyzwań demograficznych. Krytycy mówią, że to jest zły projekt i naprawdę szukają dziury w całym, nie jestem w stanie tego zrozumieć. To jest naprawdę rozwiązanie, które jest rozwiązaniem stosowanym przez wiele krajów Unii Europejskiej, po raz pierwszy rozwiązaniem bez zastosowania kryterium dochodowego w przypadku drugiego dziecka i tak na prawdę ci, którzy mówią, że to nie wpłynie na demografię, naprawdę chyba nie mają pojęcia o czym mówią - powiedziała.

Rafalska zapowiedziała również prace w Sejmie nad nowym projektem kodeksu pracy. - Mówimy tu, i mówił też o tym wiceminister, który odpowiada za rynek pracy, o komisji kodyfikacyjnej i o tym, że nasz kodeks pracy mocno się zestarzał, o tym, że w zasadzie w ministerstwie jeszcze w 2006 roku były dwa projekty, że trzeba z partnerami społecznymi, ekspertami od prawa pracy naprawdę zastanowić się nad tym, żeby nie nowelizować kodeksu pracy, tylko przygotować nowy kodeks. To będzie też adresowana prośba do pani premier o powołanie komisji kodyfikacyjnej, więc też nie chcemy wyprzedzać kierunku tych działań, skoro mówimy, że będzie to konsultowane w porozumieniu z pracodawcami i organizacjami związkowymi i ekspertami - powiedziała.

Co z obniżeniem wieku emerytalnego?

Minister mówiła też o prezydenckim projekcie obniżającym wiek emerytalny. - W najbliższym czasie ma się odbyć wysłuchanie publiczne, więc z zainteresowaniem czekamy, jak będzie przebiegało. Projekt jest po pierwszym czytaniu, będzie dalej procedowany. Wiemy o tym, że związki zawodowe zgłaszają tutaj swoje uwagi, możemy się spodziewać poprawek dotyczących stażu. Wszystko jest przed nami, bo jeszcze prace w parlamencie będą trwały - powiedziała.

Rafalska była pytana czy resort przedstawi swoje uwagi do projektu. - Nie będziemy oczywiście uprzedzać, zanim nie wysłuchaliśmy tych uwag publicznych, tego, jakie uwagi do nas wpłyną z wysłuchania publicznego oraz na komisjach i wtedy będziemy się odnosić, bo teraz byłoby to trochę na wyrost - powiedziała.

W grudniu w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie prezydenckiego projektu zmian w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który ma na celu przywrócenie wieku emerytalnego - 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. OPZZ i Solidarność opowiadają się za uwzględnieniem stażu pracy - "S" 35-letniego dla kobiet i 40-letniego dla mężczyzn, OPZZ 40-letniego bez względu na płeć. Obecnie wiek emerytalny wynosi 67 lat dla kobiet i mężczyzn; jest stopniowo podnoszony - kobiety docelowo mają go osiągnąć w 2040 r., a mężczyźni w 2020 r.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
105 mln zł kary dla właściciela Biedronki. Poszło o promocje
105 mln zł kary dla właściciela Biedronki. Poszło o promocje
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯