Promet zakończy I kw. na plusie, wkrótce może opublikować prognozę

31.03. Warszawa (PAP) - Zajmujący się skupem i segregacją metali Promet, który w środę zadebiutował na rynku NewConnect, szacuje, że pierwszy kwartał tego roku spółka zamknie na plusie. Przychody w tym czasie powinny wynieść około 6,5 mln zł - poinformował PAP prezes Prometu Rafał Ziobrowski.

"W marcu nasze przychody powinny wynieść 4,5 mln zł brutto. W całym pierwszym kwartale spodziewamy się około 6,5 mln zł przychodów" - powiedział.

"Myślę, że w najbliższym czasie zdecydujemy się na opublikowanie prognozy" - dodał.

Spółka działa w Brzozie koło Bydgoszczy i w najbliższych dniach otworzy drugi punkt - w Iławie na terenie zakładów giełdowej spółki motoryzacyjnej IZNS. Firma ta jest jednym z największych udziałowców Prometu.

"Spodziewamy się, że działalność w nowej lokalizacji będziemy prowadzili już w dugiej połowie kwietnia. Chcemy otworzyć jeszcze 2-3 następne lokalizacje. Będziemy się starali, by nastąpiło to w drugim półroczu tego roku" - powiedział Ziobrowski.

"Planujemy otwieranie nowych punktów w dużych aglomeracjach przemysłowych. Zakładamy, że będziemy otwierać takie, które będą przynosiły około 8 mln zł miesięcznego obrotu" - dodał.

W 2009 roku spółka prowadziła działalność produkcyjno-usługową, a pod koniec ubiegłego roku zrezygnowała z dotychczasowego charakteru działalności na rzecz skupu i segregacji metali.

W 2009 roku spółka osiągnęła 1,5 mln zł przychodów ze sprzedaży produktów i usług oraz 4,7 mln zł przychodów ze sprzedaży towarów i materiałów. Na poziomie wyniku netto w 2009 rok Promet wykazał 161 tys. zł straty.

Akcje Prometu wzrosły na otwarciu w pierwszym dniu notowań na rynku NewConnect o 50 proc., do 5,25 zł.

Spółka pozyskała z emisji prywatnej 1 mln zł, przeznaczy je na otwarcie nowych lokalizacji.

Oprócz rozwoju własnej sieci w najbliższych miesiącach Promet rozpocznie pracę nad opracowaniem innowacyjnej technologii odzyskiwania srebra z miedzi.

W kolejnych latach spółka chce także wejść na rynki wschodnie, szczególnie na Ukrainę i Białoruś. Promet chciałby pozyskiwać na tych rynkach surowiec, który później byłby sprzedawany w Polsce. (PAP)

pam/ gor/