Protest celników przeciw włączeniu ich służby do Krajowej Administracji Skarbowej
W środę przed gmachem Sejmu odbył się protest celników przeciwko planowanemu włączenia ich służby do Krajowej Administracji Skarbowej. Celni podkreślają, że nie poprawi to skuteczności walki z szarą strefą. Zwracają uwagę, że wypracowują dla budżetu państwa 1/3 dochodów.
08.06.2016 13:35
Szef resortu finansów Paweł Szałamacha poinformował przed kilkoma dniami, że od 1 stycznia 2017 r. polska skarbówka miałaby zacząć działać w skonsolidowanej instytucji pod nazwą Krajowa Administracja Skarbowa. Miałyby ją tworzyć połączone służby celne, izby skarbowe i urzędy kontroli skarbowej. Służba celna zatrudniająca w całym kraju ok. 14,5 tys. pracowników rocznie wypracowuje dla budżetu państwa ok. 100 mld zł - to jedna trzecia budżetu państwa.
"Pomysł resortu finansów w sprawie powołania Krajowej Administracji Skarbowej jest szkodliwy dla interesu publicznego. Konsolidacja administracji podatkowej i służby celnej według Banku Światowego nie jest żadnym remedium na walkę z szarą strefą i zwiększenie wpływów budżetowych. Służba celna powinna zostać odrębną jednostką. To jest kura, która znosi złote jajka i trzeba ją wzmacniać" - powiedział w środę dziennikarzom przewodniczący związku zawodowego Celnicy PL Sławomir Siwy.
Jego zdaniem zapewnienie odpowiednich narzędzi wzmacniających służbę celną, których - jak podkreślił - teraz brakuje, pozwoliłoby na zwiększenie wpływów budżetowych. "Celnicy zapewniają budżetowi państwa 1/3 dochodów" - podkreślił Siwy.
Jak dodał, mimo wcześniejszych protestów celników Ministerstwo Finansów nie wycofuje się ze swoich pomysłów. Według Siwego resort finansów jest gotowy do rozmów z celnikami. Jednak - jak zaznaczył - nie przynoszą one żadnych rezultatów. Nie wykluczył też zaostrzenia protestu. "Jest obawa, że protest może wymknąć się spod kontroli, bo ma on charakter oddolny. Trudno ocenić, co może się wydarzyć w najbliższych dniach" - powiedział.
W ubiegłym tygodniu przewodniczący związku zawodowego Celnicy PL zwracał uwagę w rozmowie z dziennikarzami, że protest celników może skończyć się paraliżem kraju. Pytany w środę, czy obawia się zwolnień w Służbie celnej, podkreślił, że wiceminister finansów Marian Banaś zapewnił go, że nie przewiduje tego.
Celnicy podczas środowego protestu skandują: "Stop likwidacji Służby celnej", "Służba celna gwarantem dobrej zmiany", "Służba celna - podstawą bezpieczeństwa państwa i obywateli". Trzymają w rękach biało-czerwone flagi.
Demonstranci spod Sejmu ruszyli pod Pałac Prezydencki; następnie udadzą się pod kancelarię premiera, gdzie mają złożyć petycję, skierowaną do szefowej rządu Beaty Szydło. (PAP)
(planujemy kontynuację tematu)