Protest w Alitalii nie powinien utrudnić rejsów z Warszawy
W związku z trwającym od ubiegłego
poniedziałku protestem części pracowników na rzymskim lotnisku
Fiumicino, pasażerowie Alitalii lecący z Warszawy do Włoch nie
powinni mieć większych trudności. Mogą jednak pojawić się
opóźnienia w rejsach.
Obecnie Alitalia oferuje jedno bezpośrednie połączenie dziennie, siedem razy w tygodniu, między Rzymem a Warszawą. Główną bazą i portem tranzytowym jest lotnisko Rzym Fiumicino.
_ Z powodu nielegalnej akcji protestacyjnej niektórych pracowników Alitalii, nasze rejsy bezpośrednio z Polski do Włoch, w najbliższych dniach nie są zagrożone _ - powiedział Jarosław Dzwonkowski z Alitalia Polska. Dodał, że mogą jednak wystąpić opóźnienia.
Jak poinformował Dzwonkowski, w sytuacji ewentualnego odwołania lotu, należy jednak stawić się na lotnisku i przejść odprawę. Podróżny będzie mógł dolecieć do miejsca docelowego z jednym z przewoźników skupionych w Międzynarodowym Zrzeszeniu Transportu Lotniczego (IATA). Może to być m.in. polski LOT.
Chaos we Włoszech, związany z odwoływaniem rejsów oraz ogromnymi opóźnieniami, pogłębił się jeszcze bardziej w związku z zaleganiem w magazynie kilkuset bagaży. Zostały one wyładowane z samolotów, które nie odleciały.
Irytacja pasażerów rośnie z każdym dniem. Najpierw dowiadują się oni o anulowaniu ich lotu, a potem zmuszeni są do kilkudniowego oczekiwania na miejsce w samolocie z powodu przepełnienia tych, które odlatują.
Magazyny lotniska oraz biura rzeczy zaginionych toną tymczasem w setkach walizek pasażerów, którzy przeszli odprawę przed odwołanym lotem.
Zamieszanie jest rezultatem tak zwanego włoskiego strajku niektórych pracowników Alitalii, polegającego na wydłużonym i skrupulatnym do przesady wykonywaniu wszystkich procedur.
Jednocześnie w ostatnich dniach podwoiła się liczba pracowników, którzy poszli na zwolnienie lekarskie, co również - jak się przypuszcza - jest elementem akcji protestacyjnej.
Jak powiedział Dzwonkowski, przewoźnik poinformował o odwołaniu niektórych rejsów od najbliższej środy do piątku. Zawieszonych zostało 90 rejsów krajowych na terenie Włoch oraz 39 międzynarodowych.
Akcję protestacyjną zorganizowały związki zawodowe, zrzeszające większość pilotów i personelu pokładowego. Domagają się one wznowienia rokowań w sprawie kontraktów dla pracowników oraz kryteriów zatrudniania w tzw. nowej Alitalii.
Włoskie Linie Lotnicze Alitalia powstały w 1947 roku, na polskim rynku działają od 1991 roku. Obecnie przewoźnik ma we flocie 170 samolotów.