Protest związkowców z PolskiegoBusa. Kierowcy nie wyjadą w trasy?

Związkowcy z PolskiegoBusa protestowali dziś przeciwko niskim płacom oraz utrudnieniom w działalności ich organizacji.

Protest związkowców z PolskiegoBusa. Kierowcy nie wyjadą w trasy?
Źródło zdjęć: © WP.PL | Ziggi 2011/wikimedia/CC BY 3.0
Mieszko Rozpędowski

14.12.2015 | aktual.: 15.12.2015 09:41

Związkowcy z PolskiegoBusa protestowali w poniedziałek przeciwko niskim płacom oraz utrudnieniom w działalności ich organizacji. Strajkujący zapowiedzieli, że jeśli zarząd nie podejmie z nimi negocjacji, to w marcu kierowcy PolskiegoBusa mogą nie wyruszyć w trasy. - *Działania podejmowane przez Inicjatywę Pracowniczą w żaden sposób nie wpłyną na funkcjonowanie naszej firmy, a wszystkie kursy autokarów będą odbywały się zgodnie z planem – odpowiada PolskiBus.*

Przedstawiciele Inicjatywy Pracowniczej protestowali pod siedzibą spółki Souter Holdings Poland, do której należy PolskiBus. Domagają się podwyżek wynagrodzenia do 3 tys. netto. Jak mówią - obecnie zarabiają 2,1 tys.-2,5 tys. zł. – Będziemy walczyć – zapowiadali bojowo pracownicy, którzy żądają dodatkowo przywrócenia czterech związkowców, których przewoźnik wcześniej zwolnił.

Kierowców zwolniono pod pretekstem zmian organizacyjnych w firmie – tłumaczą przedstawiciele Inicjatywy Pracodawczej. Osoby te były zaangażowane w działalność jednego z pięciu związków zawodowych działających w PolskimBusie.

Oprócz kierowców i przedstawicieli związków zawodowych, w manifestacji udział wzięli przedstawiciele partii Razem. Manifestujący deklarowali poparcie dla związkowców, żądając zaprzestania łamania przepisów.

Zgromadzeni domagają się także spotkania ze szkockim prezesem spółki – Brianem Souterem, który zarządza firmami przewoźniczymi m.in. w Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii, Hiszpanii, Estonii czy Finlandii. Według pracowników – Souter często bywa w Polsce, ale nie ma świadomości, jak mało jego firma płaci polskim kierowcom i jak utrudnia działania związkom zawodowym.

Polski zarząd spółki nie podjął rozmów ze związkowcami. W trakcie manifestacji nikt do osób protestujących przed budynkiem nie wyszedł.

Firma odpiera zarzuty

Firma wystosowała oświadczenie, w którym odnosi się do zarzutów pracowników.

- Osoby, z którymi rozwiązano umowy o pracę nie były wówczas członkami Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza – zapewniają przedstawiciele PolskiegoBusa, dodając, że pracownicy ci przystąpili do związku dopiero później, a powodem wypowiedzeń nie było ich zaangażowanie w prace tej organizacji. Łącznie zwolniono pięć osób. Cały proces odbył się zgodnie z przepisami Kodeksu Pracy – zapewnia PolskiBus.

Przewoźnik odpiera także zarzuty o niezgodne z warunkami umowy wykonywanie pracy przez kierowców.

- Kierowcy wykonują swoją pracę zgodnie ze wszystkimi przepisami Kodeksu Pracy i Ustawy o Czasie Pracy Kierowców – czytamy w oświadczeniu. - Jako firma jesteśmy poddawani regularnym kontrolom ze strony Inspekcji Transportu Drogowego, które nie wykazują żadnych nieprawidłowości. Ponadto, warunki pracy w naszej firmie były w tym roku kilkukrotnie kontrolowane przez odpowiednie służby (m.in. Państwową Inspekcję Pracy, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Państwową Inspekcję Sanitarną), również na wniosek Inicjatywy Pracowniczej. Żadna z inspekcji nie wykazała jakichkolwiek nieprawidłowości – informują przedstawiciele PolskiegoBusa.

Przewoźnik zapewnia, że w firmie funkcjonuje obecnie pięć związków zawodowych, a zarząd PolskiegoBusa ceni sobie dobrą współpracę z przedstawicielami wszystkich grup pracowniczych.

Przedsiębiorstwo w Polsce zatrudnia obecnie 620 kierowców. Wszystkich na podstawie umów o pracę, które jak firma deklaruje - precyzyjnie określają wynagrodzenie i zakres obowiązków kierowców. Dodatkowo przewoźnik zapewnia, że swoim pracownikom oferuje świadczenia socjalne m.in.: dopłaty do wypoczynku, karty multisport, karty na dzień dziecka, dofinansowania na święta czy darmowe przejazdy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (162)