Trwa ładowanie...
d1rdose
13-05-2010 08:56

Przebicie oporu na 2 477 pkt otworzy drogę do zwyżki

Czerwcowa seria kontraktów rozpoczęła wczorajszą sesję z pułapu 2 405 pkt, tracąc 10 pkt w stosunku do wcześniejszego zamknięcia. Otwarcie wyznaczyło dzienne minimum i po godzinnych wahaniach w pobliżu poziomu odniesienia do ataku przeszli kupujący, windując FW20M10 na wysokość sesyjnego maksimum, które zostało ustalone po 10:00 na 2 462 pkt.

d1rdose
d1rdose
Wykres indeksu WIG20
Źródło: Wykres indeksu WIG20

Kolejne godziny kwotowań przyniosły stopniowe osłabienie rynku, które przed 15:00 doprowadziło kontrakty do poziomu 2 420 pkt. W końcówce rynek ponownie skierował się na północ i kurs zamknięcia wypadł na 2 438 pkt, co oznaczało wzrost o 0,98%. Inwestorzy więcej czasu spędzili na rynku kasowym, obserwując debiut PZU i w konsekwencji dzienny wolumen obrotu wyniósł zaledwie 14,8 tys. kontraktów. Baza na koniec dnia była równa - 31 pkt, LOP wynosił 107 tys. sztuk.

Strona kupująca powoli odrabia straty, co nie specjalnie poprawia techniczny obraz rynku. Odreagowanie spadków było oczywiste, na początku tygodnia pojawił się pretekst oraz wczorajsza bardzo udana sesja dla debiutujących na parkiecie akcji PZU sprawiły, że dobre nastroje przełożyły się na cały rynek. Ale czy to wystarczy? – pytanie pozostaje otwarte. Z technicznego punktu widzenia notowania kontraktów terminowych odbiły się od oporu, jakim jest połowa fali spadkowej zapoczątkowanej w połowie kwietnia. Kolejnym silnym oporem na drodze ewentualnych wzrostów jest poziom 2 477 pkt, wynikający z 61,8% zniesienia Fibonacciego wspomnianych spadków.

Działania kupujących, które nie przełamują tej klasy oporów, zwykle stanowią potwierdzenie dominującego ruchu, jakim obecnie są spadki. Chociaż krótkoterminowe wskaźniki mocno odreagowały i mają jeszcze potencjał do dalszej zwyżki, to trend skośny wygasa z każdą sesją. ADX, który obrazuje siłę trendu skośnego, informuje, że na rynku panuje absolutna równowaga sił, co oznacza brak pomysłu na dalszy rozwój sytuacji. O tym, że rynek jest niezdecydowany i przypadek może wyznaczyć dalszy kierunek, świadczy LOP. Zmienna ta wczoraj zaczęła opowiadać się po krótkiej stronie rynku, a jeszcze w trakcie sesji wtorkowej była argumentem strony popytowej.

  • Wsparcie: 2381, 2318, 2281
  • Opór: 2480, 2538, 2565
d1rdose
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1rdose