Przedświąteczna słabość
Początek przedświątecznego tygodnia przyniósł próbę odbicia głównych indeksów w Warszawie, po tym jak w piątek straciły wyraźnie na wartości i naruszyły wrześniowe minima. Odreagowanie napotkało jednak od rana na problemy związane z niepokojem, jaki przyniosły parkiety azjatyckie i europejskie.
Tam inwestorzy z obawami spoglądali zarówno na niepewną przyszłość Korei Północnej po śmierci jej dyktatora, jak również na obniżenie przez jedną z agencji ratingu Belgii i zagrożenie obniżeniem sześciu państwom europejskim wiarygodności kredytowej przez kolejną. W miarę upływu czasu klimat inwestycyjny w Europie i na warszawskim parkiecie ulegał jednak poprawie do tego stopnia, że jeszcze przed południem WIG20 odrobił niemal cały piątkowy spadek, zyskując ponad półtora procent. Zatrzymanie wspinaczki nastąpiło na pierwszym oporze 2150 punktów i od tego momentu na parkiecie pojawił się marazm, a barometry weszły w mało interesujący ruch boczny. Skromnych rozmiarów obrót nie potwierdził siły przedpołudniowego wzrostu, w efekcie czego pierwsze oznaki słabości zachodnioeuropejskich giełd doprowadziły do załamania kruchego odbicia. Rozpoczęcie handlu za oceanem rynek przywitał już w okolicach piątkowych zamknięć, a potem było już tylko gorzej. Tylko podciągniecie rynku na fixingu pozwoliło ograniczyć rozmiary
strat, które w przypadku WIG oraz WIG20 wyniosły odpowiednio 0,76 i 0,45 procent.
Od rana zdecydowanym liderem wzrostu były w indeksie blue chipów akcje TVN, których kurs zwyżkował momentami o siedem procent. W ten sposób papier reagował na korzystne dla spółki i jej właściciela ITI parametry połączenia platformy „n” z Cyfrą Plus. Ponadto wsparciem dla giełdowego wzrostu były dzisiaj akcje TPSA, PGE oraz Asseco Polska. Po porannym spadku do grona wzrostowiczów starały się dołączyć walory KGHM-u, które próbują odnaleźć poziom równowagi po ubiegłotygodniowym złamaniu związanym z opublikowaniem szczegółów dotyczących podatku od wydobycia miedzi, obowiązującego od przyszłego roku. Ponadto notowania miedziowego giganta mogły wesprzeć również wypowiedzi nowego ministra skarbu, który stwierdził, że spółkę stać na wypłatę dywidendy za bieżący rok przynajmniej na poziomie 3 miliardów złotych. Bardzo spokojnie rynek przyjął dymisję prezesa PGNiG, która oficjalnie związana była z brakiem decyzji URE w sprawie nowych taryf na 2012 rok, jednak najprawdopodobniej była kolejnym etapem wymiany szefów
spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa po ubiegłotygodniowej rezygnacji szefa PGE. Z kolei słabiej od średniej rynkowej radziły sobie akcje PBG, Getinu oraz JSW, do których po południu z dużym impetem dołączyły obie spółki paliwowe PKNOrlen i Lotos.
Zadowoleni ze wzrostu kursów swoich spółek mogli być dzisiaj posiadacze akcji między innymi: Elektrobudowy, Qumak Sekom, Eurocashu oraz Grajewa, których kursy, mimo słabszej postawy szerokiego rynku, powiększyły swoją kapitalizację. Zwyżka kursu CD Projekt RED to reakcja na doniesienia dotyczące rosnącej sprzedaży produktów w serwisie GOG.com, którego giełdowa spółka jest jedynym właścicielem. Na drugim biegunie giełdowej koniunktury znalazły się w dniu dzisiejszym między innymi papiery Trakcji, tracące na wartości dwadzieścia procent, po tym jak banki wypowiedziały umowy kredytowe dwóm spółkom zależnym na łączną kwotę 82 mln złotych.
Piątkowe wygaśnięcie grudniowych serii instrumentów pochodnych oraz niekorzystne dla naszych spółek zmiany w składzie indeksu CECE spowodowały nieoczekiwanie gwałtowne pogorszenie się sytuacji technicznej naszego rynku. Dzisiejsze przebicie naruszonych w piątek listopadowych dołków nie przesądza jeszcze, choć wyraźnie zwiększa prawdopodobieństwo testu tegorocznych minimów, gdyż stanowi potwierdzenie słabości naszego parkietu i tym samym ostrzeżenie dla posiadaczy akcji. Okazuje się, że rozpoczęty dzisiaj tydzień może przynieść inwestorom już pod choinkę nowe tegoroczne minima, które biorąc pod uwagę postawę zwłaszcza szerokiego rynku, nie muszą być ostatnim akcentem trwającego zimowego rajdu niedźwiedzi.
Autor komentarza
Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK S.A.
_ Źródłem danych są GPW, PAP, Reuters, GUS, NBP, DM BZ WBK S.A., prasa finansowa i internetowe serwisy finansowo-ekonomiczne. Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autorów i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. _