Przepracował 20 lat w policji, mając inne nazwisko
Alojzy D. ponad 20 lat przepracował w krakowskiej policji, mając inne
nazwisko w dowodzie osobistym, a inne w policyjnej legitymacji. Odkryto to przypadkowo, chcąc go
nagrodzić
05.03.2012 | aktual.: 05.03.2012 10:41
"Wprowadzili dane aspiranta sztabowego do komputerowej bazy i okazało się, że taki człowiek nie istnieje. Nie zgadzało się nie tylko nazwisko, ale i numer dowodu osobistego" - mówi jeden z policjantów.
Porównanie danych w policyjnej ewidencji z dowodem osobistym kandydata do nagrody okazało się niemożliwe. Zainteresowany utracił go w nieznanych okolicznościach, a o nowy nie występował. Numer dowodu pochodził z dokumentu jego żony, bo - jak twierdził - podał go przez pomyłkę.
Alojzy D. policyjną karierę rozpoczął w grudniu 1990 r. Czemu nikt nie zweryfikował danych przy przyjęciu do służby? "Nie potrafię tego wyjaśnić" - przyznaje rzecznik małopolskiej policji.
Błędy w dokumentach się zdarzają. Ale dlaczego stróż prawa nie starał się ich sprostować? Prokurator Jolanta Religa Religa z Prokuratury Rejonowej w Sandomierzu przyznaje, że nie wyjaśniała przyczyn. "Na pewno było to mało roztropne jak na policjanta" - mówi.
Skontaktuj się w wybraną szkołą policyjną i poznaj warunki naboru!Skontaktuj się w wybraną szkołą policyjną i poznaj warunki naboru!