Przeszkody dla umocnienia złotówki
Trwają rozmowy w sprawie największego w historii porozumienia handlowego między UE a USA. Klimat na rynku walutowym jest w dalszym ciągu niekorzystny dla złotówki. Składa się na to zamieszanie wokół Espirito Santo Group, eskalacja walk na wschodzie Ukrainy oraz dalsze spekulacje wokół obniżki stóp procentowych w strefie euro.
14.07.2014 10:25
Trwają rozmowy o utworzeniu strefy wolnego handlu między Unią Europejską a USA. Tematem są energia, rolnictwo, inwestycje i usługi. Szacuje się, że zakres tego porozumienia może dać UE nawet 120 mld euro rocznie korzyści. Temat nie jest oczywiście prosty i istnieją poważne różnice zdań w niektórych kwestiach. Warto zwrócić uwagę, że chociażby w kontekście energii i ostatnich wydarzeń na Ukrainie, UE jest znacznie bardziej zainteresowana importem surowców energetycznych z będącego ich eksporterem USA. Problemem jest system licencji przyznawanych na sprzedaż surowców energetycznych za granicę. System ten wymusza sprzedaż określonych ilości na rynku wewnętrznym, a co za tym idzie obniżenie cen. W rolnictwie z kolei problemem jest kwestia żywności modyfikowanej genetycznie. Przepisy w USA są znacznie bardziej liberalne niż broniącej się przed GMO UE. Kolejnym problemem jest kwestia wspólnych regulacji systemów finansowych. Tutaj - podobnie jak w przypadku żywności - USA stoi na stanowisku, że są one zbyt
restrykcyjne. Jest to 6 runda tych spotkań, a planowane wejście w życie ustaleń to 2016 rok.
Warto zwrócić uwagę, że w dalszym ciągu nie brakuje czynników, które powodują, że pomimo dobrej sytuacji gospodarczej złoty nie umacnia się. Są to problemy wokół Espirito Santo Group i związana z tym awersja do ryzyka; sytuacja na Ukrainie, gdzie otwarcie mówi się o tym, że Rosja przerzuca nie tylko ludzi, ale i ciężki sprzęt, by wspomóc separatystów. Również spekulacje o możliwej obniżce stóp nie pomagają złotówce. Gdyby nie te czynniki, z pewnością moglibyśmy teraz oglądać euro w okolicach 4,10 zł.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
11:00 - strefa euro - produkcja przemysłowa,
14:00 - Polska - bilans płatniczy,
14:00 - Polska - podaż pieniądza M3.
W nocy odbędzie się posiedzenie Banku Japonii oraz poznamy protokół z posiedzenia Królewskiego Banku Australii. Oba te posiedzenia nie mają bezpośredniego wpływu na rynki w Polsce. Nie zmienia to faktu, że banki te odpowiadają za bardzo ważne światowe rynki. W rezultacie klimat inwestycyjny, jaki będzie panował w nadchodzącym tygodniu, a co za tym idzie skłonność inwestorów do ryzyka, będzie mocno zależna od deklaracji padających w tych komunikatach. O ile sytuacja gospodarcza w Australii jest raczej stabilna, o tyle eksperymentująca z pobudzaniem gospodarki Japonia budzi znacznie więcej niepokojów.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 14.04.2014 do 14.07.2014
Kurs EUR/PLN utworzył średniookresowy kanał spadkowy. W przypadku ruchu powrotnego w górę, pierwszy opór znajduje się na górnym ograniczeniu formacji, czyli w okolicach 4,1600. Wsparciem jest obecnie poziom 4,1150, czyli najbliższe minimum lokalne.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 14.04.2014 do 14.07.2014
Po ostatnich wzrostach kurs CHF ponownie rozpoczął ruch w dół. Po przebiciu oporu na 3,4100 można spodziewać się testowania okolic 3,4400. Jeżeli ruch w dół będzie kontynuowany, to najbliższym wsparciem jest poziom 3,3850, czyli ostatnie ważne minimum lokalne.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 14.04.2014 do 14.07.2014
Kurs USD/PLN poruszał się ostatnimi miesiącami w wąskim zakresie 3,0000-3,0650. Kurs wybił się co prawda z tego ograniczenia, osiągając poziom 3,0700, ale szybko zawrócił i znów tworzy trend boczny. Oporem jest 3,0450 a po jego przebiciu w dalszym ciągu jest to wspomniane 3,0650. Po przekroczeniu krótkookresowej linii wsparcia kolejnym istotnym poziomem jest 3,0200.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 14.04.2014 do 14.07.2014
Kurs GBP/PLN ponownie poszedł w górę i przekroczył już ostatnie maksimum na 5,2200. Obecnie trwa korekta tego ruchu. Dla ruchu w górę najbliższym oporem jest 5,2500. W przypadku ruchu w dół pierwsze istotne wsparcie to okolice 5,1800 czyli poprzednie ważne minimum lokalne.
Maciej Przygórzewski – główny analityk w Internetowykantor.pl