Trwa ładowanie...
d4inie7
meble
17-03-2008 07:37

Przez elektrownie rosną ceny mebli

Planujesz wykończenie mieszkania i kupno mebli? Nie warto z tym zwlekać. Ceny paneli podłogowych, boazerii i mebli idą rosną i będą rosnąć jeszcze szybciej.

d4inie7
d4inie7

Wszystkiemu winne są elektrownie. To nie żart! W ostatnim czasie stały się jednym z najpoważniejszych odbiorców odpadów drewnianych oraz drewna i podbijają jego ceny. Biorą wszystko, nie zwracając uwagi na koszty.

Począwszy od 2005 r. część energii produkowanej w elektrowniach musi pochodzić ze źródeł odnawialnych - to wymóg Unii. W tym roku jest to 7 proc., ale już w 2010 r. odsetek ten ma wzrosnąć do 9 proc. W ciągu ostatnich trzech lat cena drewna w Polsce wzrosła o ok. 30 proc. W tym roku też zanosi się na podwyżki. Zgodnie z unijnymi przepisami koncerny energetyczne mogą inwestować w siłownie wiatrowe, wodne lub słoneczne albo budować instalacje do spalania biomasy. Wybrały to ostatnie rozwiązanie, bo jest najtańsze i najmniej kłopotliwe.

_ Nie byłoby problemu, gdyby elektrownie paliły wierzbę kalifornijską i leśne odpady. Ale na hałdy trafia drewno wyższej jakości, z którego mógłby powstać np. papier _- mówi Antoni Hikiert z Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Przemysłu Płyt Wiórowych.
_ A to podnosi ceny _- dodaje. Przykładem mogą być trociny, które używane są m.in. do produkcji płyt MDF. Jeszcze trzy lata temu tona trocin kosztowała 5 zł. Dziś trzeba zapłacić dziesięć razy więcej. Bogdan Czemko z Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego podkreśla, że spalanie drewna w elektrowniach nie dotyka jedynie papierników.
_ Jeśli na rynku zaczyna brakować "papierówki", to producenci sięgają po lepsze drewno i w ten sposób podbijają ceny w innych segmentach _- mówi. Zgadza się z nim Maciej Formanowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli. _ Jesteśmy czwartym eksporterem mebli na świecie, bo do tej pory mieliśmy konkurencyjne ceny. Ale jeśli nadal koszty pozyskania drewna będą tak rosły, to zostaniemy zmuszeni do %07podniesienia cen naszych wyrobów i stracimy mocną pozycję na światowym rynku _ - uważa Formanowicz.

Zdaniem Przemysława Przybylskiego z Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych elektrownie to taki sam klient jak każdy.
_ Wszystkim surowiec sprzedajemy na takich samych warunkach. Z Elektrownią Połaniec współpracujemy już od kilku lat i nie możemy dyktować, jaki asortyment może kupować, a jakiego nie _ - mówi Przybylski.

d4inie7

Konkurencja elektrowni to niejedyny problem. Według przedstawicieli branży drzewnej jest też nim monopolistyczna pozycja Lasów Państwowych, które mogą dyktować swoje warunki cenowe. - Limity pozyskania drewna, które narzucają Lasy Państwowe, powodują, że go brakuje. W tym roku ma się pojawić ponad 32 mln metrów sześciennych. drewna z polskich lasów. Jest to o kilka milionów za mało - uważa Czemko. Zwłaszcza że pojawiła się już nowa konkurencja. Do niedawna znaczne ilości niemieckiego i skandynawskiego drewna odbierały Stany Zjednoczone. Ale tam nastąpiło załamanie w budownictwie i europejski eksport stanął.

W Niemczech i Skandynawii pojawiły się nadwyżki drewna i jest ono już o 30 proc. tańsze niż w Polsce. Z tego powodu, zdaniem ekspertów, duże koncerny drzewne zamiast dawać pracę w Polsce będą przenosić produkcję do Niemiec. Małe będą musiały bankrutować.

Więcej płacimy za panele i deski

Od 2004 r. podrożały wszystkie surowce i wyroby drewniane

- Deska podłogowa (m kw.) o 8 zł - do 44 zł
- Tarcica 25 mm (m sześc.) o 43 zł - do 470 zł
- Boazeria cyklinowana (m kw.) o 6 zł - do 28 zł
- Płyta pilśniowa twarda (m kw.) o 1,64 - do 6,44 zł
- Płyta MDF (m kw.) o 6 zł - do 32,11 zł
- Średnia cena drewna tartacznego (m sześc.) o 45 zł - do 235 zł

Henryk Sadowski
POLSKA Dziennik Zachodni

d4inie7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4inie7