Przez straty ubezpieczycieli będą kolejne podwyżki OC i AC 

Z ankiety „Parkietu” wynika, że większość dużych firm podniosła w tym roku ceny polis komunikacyjnych o 5–8 proc., próbując ratować swoje wyniki. Ale po fatalnym 2009 r., kiedy straciły 1 mld zł, ten też będzie zły. A to oznacza kolejne podwyżki.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

W I kwartale towarzystwa straciły na obowiązkowym OC komunikacyjnym 97 mln zł. Do autocasco musiały dołożyć 140,7 mln zł. W sumie, według danych Komisji Nadzoru Finansowego, były 237,7 mln zł pod kreską. Rok wcześniej strata na portfelu komunikacyjnym wynosiła 65,4 mln zł. Warto przypomnieć, że w całym 2009 r. polisy OC i AC obciążyły wyniki sektora kwotą 1,01 mld zł.

Podwyżki reakcją na straty

Trudno się dziwić, że firmy, próbując się ratować, zaczynają przerzucać koszty na klientów. Z ankiety przeprowadzonej przez „Parkiet” wśród 11 największych ubezpieczycieli sprzedających polisy komunikacyjne wynika, że ośmiu z nich podniosło w tym roku ceny polis komunikacyjnych, zwykle o 5 – 8 proc. To oznaczałoby, że średnia cena ubezpieczenia OC (na koniec 2009 r. było około 17,5 mln czynnych polis, w tym 15,7 mln należało do osób fizycznych)
wzrosła do 420– –432 zł, a AC do 1050 – 1080 zł.

Towarzystwa nie chciały odpowiedzieć, czy zamierzają podwyższać ceny polis także w II półroczu 2010 r. Ale wiele wskazuje, że cykl podwyżek się nie skończył. Z naszej ankiety wynika, że większość firm, które podniosły ceny, zrobiła to dopiero w II kwartale, znając już złe wyniki za pierwsze trzy miesiące. Tymczasem w maju i czerwcu mieliśmy powódź, która po fatalnych zimowych miesiącach dla głównych graczy rynku autocasco, czyli PZU, Ergo Hestię i Wartę, znów może pogrążyć ich wyniki.

Kto broni wyników?

Dwukrotnie ceny OC podwyższało Polskie Towarzystwo Ubezpieczeń (w sumie o 8 proc.). Podobnie TU InterRisk należące do austriackiej Vienna Insurance Group (raz dla autocasco), które jednak nie podało skali podwyżek. HDI-Asekuracja poinformowała, że podniosła ceny OC o 5,5 proc., a AC o 6,1 proc. Do podwyżki stawek obowiązkowego OC o wskaźnik inflacji dla całego portfela klientów przyznało się także Generali.

Więcej za tego rodzaju produkty muszą w porównaniu z 2009 r. płacić także klienci towarzystw z grupy Ergo Hestia (Sopockiego TU Ergo Hestia i Mojego Towarzystwa Ubezpieczeń). Warta podnosiła ceny dla klientów powodujących najwięcej szkód. Do zmian taryf, które niekoniecznie oznaczają podwyżkę dla wszystkich klientów, przyznały się TU Uniqa oraz Aviva TU Ogólnych i TU Link4, sprzedające polisy przez telefon i Internet. Spośród dużych firm wprowadzeniu jakichkolwiek podwyżek zaprzeczyło tylko PZU.

Szkody przyczyną strat

Czym ubezpieczyciele tłumaczą podwyżki? Wszystkie wskazują na konieczność poprawy rentowności portfela polis komunikacyjnych. – W 2009 r. działające u nas firmy dołożyły średnio 9 zł do każdych 100 zł składki zebranej z tego rodzaju produktów – tłumaczy Wojciech Rabiej, właściciel firmy brokerskiej iklu oraz porównywarki cenowej Rankomat. pl. Stało się tak głównie za sprawą wzrostu wypłaconych odszkodowań: z OC o 17,8 proc., do 5,16 mld zł, a z AC o 20,4 proc., do 3,69 mld zł. – W 2009 r. mieliśmy inflację, więc wzrosły koszty napraw pojazdów i likwidacji szkód – wskazuje Roman Lesiak, dyrektor departamentu ubezpieczeń komunikacyjnych w HDI-Asekuracja.

Zarówno Lesiak, jak i Grzegorz Kulik z Generali zwracają uwagę, że ich firmy do podniesienia cen zmusiły także rosnące wypłaty za szkody osobowe. Ma na to m.in. wpływ nowelizacja kodeksu cywilnego z sierpnia 2008 r., dzięki której rodzina osób zmarłych w wyniku wypadków ma prawo do zadośćuczynienia za cierpienie. Przyjmując, że wypłaty wahały się od 20 do 60 tys. zł na osobę (tak wynikało z decyzji towarzystw i orzecznictwa sądów), może to oznaczać dodatkowe 200 – 600 mln zł w skali rynku.

Skok kosztów odszkodowań to jednak głównie efekt większej liczby zdarzeń szkodowych. W ubiegłym roku z tytułu umów OC i AC firmy wypłaciły łącznie 1,74 mln odszkodowań, o 15,3 proc. więcej niż w 2008 r. W I kwartale liczba odszkodowań z polis komunikacyjnych wyniosła 562,3 tys., czyli aż 27 proc. więcej niż rok wcześniej. Tymczasem przychody z polis wzrosły minimalnie. A to oznacza, że wkrótce klientów czekają kolejne podwyżki.

Anna Brzezińska, Piotr Rosik
PARKIET

Wybrane dla Ciebie
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
Po ściągnięciu tej aplikacji poszło szybko. 116 tys. zł wyparowało
Po ściągnięciu tej aplikacji poszło szybko. 116 tys. zł wyparowało
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
Brała 100 zł za "lewe" L4. Zarobiła tak niemałe pieniądze
Brała 100 zł za "lewe" L4. Zarobiła tak niemałe pieniądze
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟