Przyszłość handlu w Europie: nadchodzą zmiany

Jones Lang LaSalle tworzy internetowy raport Retail 2020 poświęcony zmianom jakie czekają rynek nieruchomości handlowych na przestrzeni następnych dziesięciu lat.

Przyszłość handlu w Europie: nadchodzą zmiany
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

15.06.2010 09:47

Opracowanie uwzględnia wszystkie czynniki, które mogą mieć wpływ na rynek nieruchomości handlowych w Europie do 2020 roku w tym aspekty gospodarcze, technologiczne, demograficzne i zmiany kulturowe. Co niesie ze sobą przyszłość i co powinni zrobić główni gracze, aby utrzymać się w czołówce?

Zmiany będą gwałtowne

- Na przestrzeni kolejnych dziesięciu lat, globalny rynek nieruchomości handlowych będzie przechodzić okres gwałtownych zmian - wyjaśnia Robert Bonwell, dyrektor działu doradztwa ds. sektora handlowego w Europie w Jones Lang LaSalle.

- Zarówno dla właścicieli, najemców jak i sieci handlowych, warunki w najbliższej dekadzie będą cięższe niż przez ostatnie dziesięć lat, lecz dla tych, którzy potrafią szybko się przystosować i podejmować radykalne i trafne decyzje pojawi się dużo nowych możliwości - dodaje.

- W miarę wychodzenia z recesji, handel pozostanie ważnym elementem gospodarki, zapewniającym wzrost gospodarczy, nowe miejsca pracy jak i nowe dynamiczne środowisko dla konsumentów - podkreśla Bonwell. - Przez niniejszy projekt chcemy zaangażować kluczowych graczy z sektora handlowego na całym świecie do dyskusji na temat oczekiwań dot. rynku handlowego w Europie uwzględniając takie kwestie jak zyskujące na ważności dalekowschodnie rynki, ekspansję zagraniczną czy sprzedaż internetową.

Co na Wschodzie?

Eksperci oczekują szczególnie gwałtownych przemian w branży handlowej Rosji i Europy Wschodniej.

- Handel w Rosji, nawet jeśli podąża za tymi samymi globalnymi trendami, zmienia się o wiele szybciej niż jakikolwiek inny rozwinięty rynek - mówi Maxim Karbasnikoff z Jones Lang LaSalle. - Dostarczymy wszystkim uczestnikom rynku narzędzia do głębokich analiz, pozwalających przewidywać i adaptować się do zachodzących zmian. To pozwoli zwiększyć atrakcyjność firm - zarówno dla konsumentów, jak i dla inwestorów.

Polska jest poniekąd w połowie drogi, między Zachodem a Rosją, więc również u nas można spodziewać się zmian głębszych niż w Starej Europie.

Internetowa Gorączka Złota

Część trzecia raportu analizuje obecny paradoks rynkowy: firmy handlowe nieposiadające wcześniejszego doświadczenia wchodzą na rynek i nagle w ciągu paru miesięcy stają się jednymi z najbardziej liczących się graczy na rynku.

Ta część raportu także omawia przyczyny, dla których niektóre z tradycyjnie działających firm handlowych (posiadających sieć sklepów) bardzo powoli przekonują się do sprzedaży internetowej i jakie kroki muszą podjąć, aby zmienić swój model biznesowy i zacząć korzystać z możliwości, które oferuje Internet.

- Sprzedaż internetowa wciąż jest w fazie początkowej, lecz na przestrzeni następnej dekady, wraz ze zmniejszeniem się barier wejścia na ten rynek i wzrostem dostępności dla klientów, handel w sieci ulegnie diametralnej zmianie. Podczas gdy wiele z tradycyjnych sklepów już korzysta z możliwości, jakie dają internetowe zakupy, niewiele z nich przygotowało i dostosowało swój poprzedni model biznesowy do nowych potrzeb - zauważa Beatrice Mouton, dyrektor działu nieruchomości handlowych w Jones Lang LaSalle.

Jej zdaniem najbliższa dekada oznacza wielkie zmiany w handlu internetowym, a przewodzić im będą firmy nowe na rynku, niezwiązane wcześniej z handlem.

- Firmy te zrewolucjonizują rynek poprzez nowe techniki sprzedażowe, sposoby dostarczania towarów, system płatności i politykę zwrotu towarów - zapowiada.

Dotychczasowi gracze będą się musieli zmierzyć z nowymi internetowymi konkurentami, a by odnieść sukces, będą musieli zatrudniać pracowników z odpowiednim przygotowaniem i żyłką do internetu.

Sklepy z realu nie znikną

- Nie oznacza to, że nieruchomości staną się przeżytkiem dla handlowców. Pomimo iż dostosowanie swoich modeli biznesowych do możliwości wynikających ze sprzedaży internetowej będzie nieuniknione i kluczowe dla handlowców, fizyczne istnienie na rynku w formie tradycyjnego sklepu nadal będzie potrzebne - podkreśla Mouton.

- Sklepy te będą musiały ewaluować, aby nadążyć nad rosnącymi oczekiwaniami klientów. Pojawi się także zupełnie nowe zapotrzebowanie na przykład na centra dystrybucyjne, które będą obsługiwały zamówienia internetowe. Z drugiej strony internetowi handlowcy będą się decydować na otwarcie tradycyjnego sklepu w celu budowania świadomość swojej marki – dodaje.

W raporcie Retail 2020, którego kolejne rozdziały będą sukcesywnie publikowane i rozwijane, autorzy zapowiadają prognozy rozwoju rynku handlowego w wielu aspektach. Retail 2020 jest następcą raportu Przyszłość Handlu 2010, opublikowanym dziesięć lat temu przez Jones Lang LaSalle. Firma trafnie przewidziała wiele zjawisk, które wpłynęły na branżę w ostatniej dekadzie.

LP
Handel.net

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)