PSE Operator chce wydać na inwestycje blisko 23 mld zł do 2020 roku
Około 23 mld zł powinny wynieść wydatki PSE Operator na inwestycje do 2020 roku - zapowiedział w czwartek dyrektor departamentu inwestycji w PSE Marcin Laskowski na organizowanej przez PAP konferencji nt. projektu ustawy o korytarzach przesyłowych.
Laskowski wyjaśnił, że chodzi o inwestycje w budowę nowych linii energetycznych oraz nowych stacji elektroenergetycznych.
Dyrektor wskazał, że celem tych przedsięwzięć jest wzrost bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej. Za to - jak podkreślił - odpowiada PSE jako krajowy operator systemu przesyłowego.
Wśród innych planów inwestycyjnych Laskowski wymienił: "wyprowadzenie mocy z nowych bloków wytwórczych, które są w Polsce obecnie budowane i rozbudowywane, a także wyprowadzenie mocy z nowych źródeł odnawialnych, w tym przede wszystkim ze spalin wiatrowych oraz rozwój połączeń transgranicznych".
Dodał, że firma ma obecnie zawarte umowy o przyłączenie nowych mocy wytwórczych na poziomie prawie 20 tys. MW.
Laskowski poinformował też, że do 2025 roku spółka planuje budowę ok. 4600 km nowych linii przesyłowych oraz stacji elektroenergetycznych, a także modernizację 2,5 tys. istniejących linii i 21 stacji.
Mówiąc o problemach formalno-prawnych, z jakimi spotyka się PSE Operator w przygotowaniu inwestycji, dyrektor wskazał na skomplikowane procedury lokalizacyjne. Chodzi o wprowadzenie inwestycji do planów miejscowych oraz pozyskanie decyzji lokalizacyjnej. Obecnie - jak tłumaczył - przygotowanie inwestycji do realizacji trwa od 5 do 7 lat, a sama budowa sieci przesyłowych - do 1,5 roku.
Laskowski ocenił, że wejście w życie projektu ustawy o korytarzach przesyłowych skróciłoby znacznie okres przygotowania inwestycji, nawet do 13 miesięcy.
Projekt ustawy o korytarzach przesyłowych ma usprawnić i przyspieszyć modernizację oraz rozbudowę infrastruktury liniowej, czyli np. linii energetycznych, gazociągów. Przewiduje m.in. odszkodowania dla właścicieli lub użytkowników nieruchomości, przez które przebiega korytarz. Odszkodowania mają być wyliczane za pomocą specjalnego algorytmu. Proponowane rozwiązania przewidują też, że właściciel nieruchomości będzie mógł dochodzić odszkodowania innego niż ustalonego zgodnie z algorytmem, ale nie będzie to blokowało realizacji inwestycji.
- Uważamy za konieczne uregulowanie w projekcie ustawy korytarzowej kwestii związanych z lokalizacją - możliwości przeniesienia decyzyjności w zakresie ustalenia lokalizacji inwestycji na szczebel wojewody, dla inwestycji przechodzącej przez kilka lub kilkanaście gmin na terenie danego województwa czy kilku województw, oraz kwestii stworzenia jednoznacznego algorytmu związanego z wypłacaniem odszkodowań - podkreślił.