PSL: aktywność Szyszki w MŚ ma niewiele wspólnego z ochroną środowiska (krótka9)
Ostatnie półtora roku aktywności ministra środowiska ma niewiele wspólnego z ochroną środowiska; PSL popiera wniosek o jego odwołanie - powiedział Piotr Zgorzelski (PSL) podczas czwartkowej sejmowej debaty nad wnioskiem o wotum nieufności dla szefa MŚ.
23.03.2017 16:35
"Ostatnie półtora roku aktywności pana Jana Szyszki w resorcie ochrony środowiska w istocie nie ma wiele wspólnego z tą szlachetną ideą" - powiedział Zgorzelski.
Przekonywał, że najważniejsze ustawy dot. ochrony środowiska powstają w innych resortach, a "w najlepszym razie" jako inicjatywa poselska.
Zgorzelski powiedział, że resort gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej doprowadził do ratyfikowania porozumienia o śródlądowych drogach wodnych. "A tymczasem prace nad Prawem wodnym wdrażającym ramową dyrektywę wodną nadal trwają" - zaznaczył poseł PSL.
Natomiast - kontynuował - resort energii kreuje politykę związaną z ochroną powietrza, a w zasadzie wyznacza kierunki rozwoju polskiej energetyki. "Głos resortu środowiska brzmi w tej kwestii bardzo cieniutko, jak z podziemia" - ocenił Zgorzelski.
Przekonywał, że receptą ministerstwa na poprawę bilansu energetycznego Polski jest rozwój geotermii i biogazowni. "Praktycznie zaniechano wsparcia energetyki obywatelskiej, a zielona energia stała się wrogiem publicznym" - mówił.
Zdaniem Zgorzelskiego wyjaśnienia wymaga prawo do "samowolnej" wycinki drzew na działkach prywatnych. "Kto lobbował za deweloperami, podejrzenia ma nawet prezes PiS" - powiedział Zgorzelski.
Oskarżał też Szyszkę, że "prowadzi do zagłady polski model łowiectwa".
"Klub parlamentarny PSL popiera wniosek o odwołanie Jana Szyszki z funkcji ministra środowiska, dlatego, że na ministra środowiska się on po prostu nie nadaje" - podsumował Zgorzelski.