"Puls Biznesu": Człowiek z kielnią ważniejszy od automatu
Aby podołać zleceniom polski sektor budowlany zatrudnia na potęgę, mniej inwestując w maszyny i nowe technologie. Innowacje technologiczne muszą zaczekać - pisze "Puls Biznesu".
09.08.2016 00:40
Pozyskiwanie klientów (66 proc.) i zwiększanie zatrudnienia (56 proc.) to główne priorytety przedsiębiorców z sektora budowlanego, co odbija się na ich inwestycjach w maszyny i nowe technologie - wynika z badania Work Service. Ponad 55 proc. przedstawicieli branży zapowiada rekrutacje. Będą one dotyczyć głównie pracowników niższego szczebla (44 proc.) i wykfalifikowanych pracowników technicznych (41 proc.).Jak mówi pełnomocnik zarządu Work Service Krzysztof Inglot, przedsiębiorcy odraczają długoterminowe inwestycje i starają się przeznaczać kapitał na pozyskiwanie zasobów ludzkich niezbędnych do realizacji bieżących zamówień. W konsekwencji, na przekór międzynarodowym tendencjom, prowadzi to do opóźnienia automatyzacji polskiej branży budowlanej.