Metodą zdyskontowanych przepływów pieniężnych (DCF) analitycy wyceniają wartość Tauronu na 0,76 zł na akcję.
Wyceniając spółkę metodą porównawczą do konkurencyjnych firm wartość Tauronu ustalono w przedziale 0,40-1,13 zł na akcję, a porównując do najbliższych konkurentów, czyli PGE i Enei wartość spółki ustalono na 0,62-1,04 zł.
"Po połączeniu obu metod wyceniamy akcje spółki w przedziale 0,62 zł-0,76 zł" - napisano w raporcie.
"Cena maksymalna ustalona w ofercie publicznej (0,7 zł - przyp. PAP) daje niewielki potencjał wzrostu kursu" - napisano.
Analitycy Raiffeisena wskazują, że Tauron powinien być wyceniany z dyskontem do PGE m.in. dlatego że Tauron ma starsze elektrownie, a PGE bazuje na własnych zasobach węgla brunatnego i ma wyższą rentowność, PGE ma marżę EBITDA 35-36 proc. wobec 17-19 proc. w przypadku Tauronu. Raiffeisen porównuje raczej Taurona do Enei, ale zdaniem analityków, w porównaniu z poznańską grupą Tauron powinien być wyceniany z premią, gdyż posiada własne kopalnie.
Raiffeisen prognozuje, że w 2010 roku przychody Tauronu wyniosą 13,8 mld zł, EBITDA 2,4 mld zł, zysk operacyjny 1,04 mld zł. W 2011 roku przychody mogą wzrosnąć do 15,2 mld zł, EBITDA do 2,9 mld zł, a EBIT wyniesie 1,48 mld zł. Raiffeisen prognozuje, że w 2012 roku przychody Tauronu wzrosną do 16,3 mld zł, EBITDA do 3,46 mld zł, a EBIT do 1,99 mld zł.(PAP)
pel/ jtt/