Trwa ładowanie...

Raport nt. Biedronki. Szykują się duże zmiany w Polsce

Ponoć Jeronimo Martins, właściciel Biedronki, pod koniec listopada ma przedstawić nową zaskakującą prognozę rozwoju. Firma zamierza w niej skorygować swoje plany dotyczące Polski.

Raport nt. Biedronki. Szykują się duże zmiany w PolsceŹródło: WP.PL, fot: Andrzej Hulimka
d25unan
d25unan

Z raportu Espirito Santo wynika, że do 2020 roku Biedronka ma otworzyć w naszym kraju aż 3850, a nie - jak zakładali jej przedstawiciele wcześniej - 3590 placówek. Będzie to oznaczało, że na każdy sklep przypadnie ok. 10 tys. mieszkańców naszego kraju. Takie nasycenie rynku będzie długo niedostępne dla innych dużych sieci handlowych w naszym kraju.

Zdaniem portugalskich analityków z banku inwestycyjnego Espírito Santo w ciągu kilku tygodni sieć przedstawi wyniki badań, które potwierdzą, że klienci wciąż są zadowoleni z poziomu cen, bliskości i jakości produktów oferowanych przez Biedronkę. Zdaniem analityków są to główne filary sukcesu rynkowego sieci w Polsce.

Dotychczas utrzymywały się obawy, że pogorszenie konkurencyjności może się utrzymać i będzie utrudniało wzrosty i poprawę wyników finansowych Biedronki. Jednak w opinii Espírito Santo największym konkurentom Biedronki będzie trudno przez dłuższy czas utrzymywać ceny na niższym poziomie niż Biedronka.

Na korzyść sieci działają skala działania, liczba sklepów i siła przetargowej wobec dostawców. Te czynniki plus wysoka rentowność dają firmie - zdaniem ekspertów - szansę na kolejne wzrosty. Dodatkowo w ich opinii można się spodziewać, że w przyszłym roku inne sklepy w naszym kraju mniej będą skłonne do organizowania promocji i obniżek cen. Powodem będą poprawiające się dane makroekonomiczne naszego kraju.

d25unan

Analitycy banku spodziewali się, że Biedronka ogłosi nieco słabsze wyniki za trzeci kwartał. Uważają oni powodem takiego stanu rzeczy jest ostra walka o klienta, która toczy się na polskim rynku.

Pewien niepokój na rynku budzi też nasilenie akcji promocyjnych organizowanych w Polsce przez Biedronkę. Inwestorzy zaczęli się zastanawiać, czy to nie nie reakcja na spowolnienie gospodarcze i gorsze od oczekiwań wyniki finansowe. Dodatkowo uważają oni, że gdyby sieć wdała się w wojnę cenową z konkurencją, to odbiłoby się to na jej wynikach finansowych i raczej na pewno oznaczałoby wyhamowanie rozwoju.

Wynika to z nieraz przytaczanych deklaracji szefów Jeronimo Martins, którzy niejednokrotnie zapewniali, że niskie ceny są podstawą strategii w Polsce. Rynek niepokoi się, czy nie ucierpi na tym rentowność.

Po trzecim kwartale tego roku przychody Jeronimo Martins wzrosły do 8,699 mld euro, czyli o około 900 mln euro w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku. Oznacza to wzrost o 11,5 proc. Za sprzedaż tradycyjnie już odpowiada polska Biedronka. Po dziewięciu miesiącach jej przychody wzrosły aż o 15,9 proc. do 5,642 mld euro.

d25unan

Sugeruje to, że pierwszy raz w historii dyskont może w naszym kraju sprzedać w ciągu roku towary za ponad 30 mld zł. Dzięki temu polska część Jeronimo Martins stałaby się trzecią co do wielkości firmą w naszym kraju.

Ten wynik przyćmiewa jednak o wiele gorszy wzrost sprzedaży like-for-like, czyli bez uwzględniania nowych sklepów. Po dziewięciu miesiącach 2013 roku wyniosła ona 4,8 proc., a w trzecim kwartale tylko 4 proc.

- Oznacza to wzrost w II kwartale z 2 proc., ale wciąż jest on za niski, by przekonać rynek, iż koniunktura gospodarcza znacząco się poprawiła. Wyniki finansowe są też gorsze od rynkowego konsensusu, co wpływa na przecenę akcji - powiedział WP.PL Adam Kaptur z DM Millennium.

Spółka podtrzymuje, że na inwestycje wyda w 2013 r. 600-650 mln euro, z czego 450 mln euro w Polce. W trzecim kwartale JMP otworzył w naszym kraju 66 sklepów Biedronka, a od początku roku w 128. Obecnie sieć ma 2245 placówki.

d25unan
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d25unan