Realizacja zysków
Piątkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie rozpoczęły się neutralnie, WIG na otwarciu zyskał 0,33%, zaś WIG20 0,12%, jednakże już w pierwszej godzinie sesji indeks 20 największych spółek tracił ponad 2,5%.
20.04.2009 | aktual.: 20.04.2009 09:28
Realizacja zysków przez inwestorów, po obserwowanych w ostatnim czasie silnych wzrostach, nastąpiła głównie na akcjach spółek sektora bankowego. Po przekazaniu do publicznej wiadomości wyników banku Citigroup za pierwszy kwartał 2009 roku lepszych od konsensusu, rozpoczęło się powolne odrabianie strat. Około godziny 13.00 WIG20 osiągnął wartość na zbliżonym poziomie do kursu otwarcia, jednakże ujemne rozpoczęcie notowań w Stanach Zjednoczonych oraz spadające ceny surowców na giełdach towarowych dały kolejne argumenty za realizacją zysków. Ostatecznie sesja na GPW zakończyła się wyraźnie na minusie, WIG20 stracił 3,69%, zaś WIG 2,65% przy obrotach odpowiednio 1 267 mln zł i 1 589 mln zł. Wyraźny spadek odnotowały zwłaszcza banki, PEKAO stracił 7,82%, PKOBP 6%, natomiast taniejące surowce pociągnęły pod kreskę spółki paliwowe, PKNORLEN stracił 6,07% a LOTOS 3,76%. Taniejąca miedź oraz informacja zarządu KGHM o rekomendowaniu Walnemu Zgromadzeniu Akcjonariuszy przeznaczenia całego zysku za ubiegły rok obrotowy
na podwyższenie kapitałów przyczyniła się do przeceny o 2,28%.
Ostatni dzień tygodnia zaważył na tym, że zeszły tydzień WIG zakończył poniżej poziomu, od którego zaczynał w poniedziałek był to pierwszy tygodniowy spadek od siedmiu tygodni. Na wykresie dziennym, jak i na tygodniowym powstała czarna świeca, z tym że piątkowa charakteryzuje się dużym czarnym korpusem i minimalnym górnym cieniem, świadcząca o przewadze sprzedających w trakcie notowań. Czarne marubozu zamknięcia jest uważane za słaby kształt świecy, niemniej jednak utworzony szereg świec może być identyfikowany z formacją zewnętrznej trójki spadkowej, która jest zapowiedzią zmiany nastawienia rynku w kierunku sprzedaży. Scenariusz taki potwierdza również opadający wskaźnik RSI wraz w wtórującym mu Composite Index. Derivative Oscillator pomniejszył swoje poziomy, pokazując, że lokalny szczyt krótkoterminowy indeks ma na razie za sobą, jego szczyt został ustalony w środę. Analizując wykres dzienny zauważyć można, że notowania naruszyły linię opadającą, wykreśloną na podstawie szczytu hossy i lokalnego szczytu
z maja i września. Podaży udało się zatem obniżyć indeks prawie do poziomu zamknięcia zeszłego tygodnia, do czego brakuje już tylko 25 pkt. Biorąc pod uwagę wszystkie opisywane czynniki, wydaje się, że w najbliższym czasie na rynku dojdzie do osłabienia nastrojów. Prawdopodobnie WIG zanotuje poziomy z okolic połowy białej świecy z piątku ubiegłego tygodnia, 26 636 pkt, których przebicie może spowodować powrót nawet w okolice wsparcia na linii trendu wzrostowego.
BM Banku BPH