Rejestracji samochodu nie można odkładać w nieskończoność. Będą kary za opieszałość

Koniec ze zwlekaniem z zarejestrowaniem lub wyrejestrowaniem samochodu, Kto nie zrobi tego w określonym terminie, zapłaci karę. I to niemałą.

Rejestracji samochodu nie można odkładać w nieskończoność. Będą kary za opieszałość
Źródło zdjęć: © Autokult.pl | Marcin Łobodziński
Martyna Kośka

27.08.2019 | aktual.: 27.08.2019 11:35

Od 1 stycznia 2020 r. kierowcy będą mieć 30 dni na złożenie wniosku o rejestrację lub wyrejestrowanie samochodu. Ma to poprawić warunki legalnego obrotu pojazdów i zagwarantować, że dane gromadzone w CEPiK będą aktualne.

Szacuje się, że obecnie w systemie jest 5 mln tzw. martwych pojazdów (na 24 mln zarejestrowanych aut) – czytamy w "Rzeczpospolitej".

Mandat za niezastosowanie się do zasad, czyli zarejestrowanie lub wyrejestrowanie pojazdu w ciągu 30 dni (liczonych o konkretnej daty) nakładać będą w drodze decyzji administracyjnej starostowie. Pozyskane w ten sposób pieniądze zasilą budżet powiatu.

Za niedopełnienie obowiązków kierowcy grozić będzie kara do tysiąca złotych – w zależności od tego, o jakie zaniedbanie i samochód chodzi.

"Rzeczpospolita" cytuje Michała Woźniaka z dolnośląskiego stowarzyszenia kierowców. Jest on przeciwnikiem wprowadzenia mandatów za nie zmieszczenie się w terminie.

- Urzędy miejskie uzależniają przerejestrowanie od ważnego badania technicznego pojazdu. Czyli jeśli mam niesprawny pojazd i z tego powodu nie mogę go przerejestrować, to będę musiał zapłacić karę? – pyta.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

prawo drogowegospodarkawiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (62)