Rejs na Hel to droga atrakcja. Znów wzrosły ceny biletów
Miłośnicy morskich wypraw zapłacą aż 155 zł za rejs na Hel. Ceny tej atrakcji rosną z roku na roku. Zdecydowanie mniej zapłacimy za alternatywną wycieczkę.
Sezon rejsów Żeglugi Gdańskiej z Trójmiasta na Hel wystartował w ubiegłym tygodniu. Jednak jak donosi "Gazeta Wyborcza" zainteresowanie tą atrakcją nie jest zbyt duże.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fala zwolnień w Polsce. Dominują te branże. "Pęka bańka"
Podwyżka cen biletów na rejs na Hel
Niewykluczone, że ceny biletów na rejs na razie odstraszają turystów. Bilet normalny z Gdańska na Hel (i z powrotem) kosztuje 155 zł. Zatem para zapłaci za tę atrakcję ponad 300 zł.
W ubiegłym sezonie ceny były o 10 proc. niższe. Z kolei w porównaniu do cennika sprzed czterech lat bilety podrożały dwukrotnie - w 2020 r. osoba dorosła płaciła za rejs 45 zł.
Na nieco niższe ceny mogą liczyć turyści startujący z Gdyni, którzy w tym roku muszą liczyć się z wydatkiem rzędu 135 zł za osobę. Za dwie wychodzi więc 270 zł.
Obłożenie naszych rejsów na Hel w miniony weekend określiłbym ogólnie jako średnie, ale jako dobre w porównaniu w zeszłym rokiem, gdy w pierwszy weekend mieliśmy 30 proc. pasażerów mniej niż teraz - przyznał w rozmowie z dziennikiem Jerzy Latała, prezes Żeglugi Gdańskiej.
Osoby, które chcą dostać się na Hel, mogą obniżyć koszty podróży. Bilety na pociąg z Gdyni Głównej kosztują około 40 zł w dwie strony. Nie będzie to jednak to samo, co wyprawa statkiem.
Ceny spływu Dunajcem coraz wyższe
Niektórzy spędzają majówkę nie nad morzem, tylko w górach. Jednak również i tam na turystów czekają podwyżki.
Jak już informowaliśmy w WP, w tym sezonie trzeba zapłacić więcej za spływ Dunajcem, czyli jedną z najpopularniejszych atrakcji w Pieninach. Sezon flisacki trwa o 1 kwietnia do 31 października.
W sezonie wysokich (od 1 lipca do 31 sierpnia, w majówkę i czerwcówkę) a bilet normalny na spływ Dunajcem do Szczawnicy trzeba będzie zapłacić 103 zł (97 zł + 6 zł za wstęp na teren Pienińskiego Parku Narodowego). W ubiegłym sezonie taki bilet kosztował 99 zł. Natomiast za bilet ulgowy trzeba będzie zapłacić 73 zł (rok temu - 69 zł).
Zatem rodzina 2+2, która będzie chciała wykupić spływ Dunajcem zapłaci za atrakcję 352 zł (wraz ze wstępem do PPN). W ubiegłym roku płaciła 336 zł.