Rejs na Hel to droga atrakcja. Znów wzrosły ceny biletów

Miłośnicy morskich wypraw zapłacą aż 155 zł za rejs na Hel. Ceny tej atrakcji rosną z roku na roku. Zdecydowanie mniej zapłacimy za alternatywną wycieczkę.

Rejs na Hel znowu podrożał
Rejs na Hel znowu podrożał
Źródło zdjęć: © East News | Karol Makurat/REPORTER
oprac. MAGL

02.05.2024 09:35

Sezon rejsów Żeglugi Gdańskiej z Trójmiasta na Hel wystartował w ubiegłym tygodniu. Jednak jak donosi "Gazeta Wyborcza" zainteresowanie tą atrakcją nie jest zbyt duże.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podwyżka cen biletów na rejs na Hel

Niewykluczone, że ceny biletów na rejs na razie odstraszają turystów. Bilet normalny z Gdańska na Hel (i z powrotem) kosztuje 155 zł. Zatem para zapłaci za tę atrakcję ponad 300 zł.

W ubiegłym sezonie ceny były o 10 proc. niższe. Z kolei w porównaniu do cennika sprzed czterech lat bilety podrożały dwukrotnie - w 2020 r. osoba dorosła płaciła za rejs 45 zł.

Na nieco niższe ceny mogą liczyć turyści startujący z Gdyni, którzy w tym roku muszą liczyć się z wydatkiem rzędu 135 zł za osobę. Za dwie wychodzi więc 270 zł.

Obłożenie naszych rejsów na Hel w miniony weekend określiłbym ogólnie jako średnie, ale jako dobre w porównaniu w zeszłym rokiem, gdy w pierwszy weekend mieliśmy 30 proc. pasażerów mniej niż teraz - przyznał w rozmowie z dziennikiem Jerzy Latała, prezes Żeglugi Gdańskiej.

Osoby, które chcą dostać się na Hel, mogą obniżyć koszty podróży. Bilety na pociąg z Gdyni Głównej kosztują około 40 zł w dwie strony. Nie będzie to jednak to samo, co wyprawa statkiem.

Ceny spływu Dunajcem coraz wyższe

Niektórzy spędzają majówkę nie nad morzem, tylko w górach. Jednak również i tam na turystów czekają podwyżki.

Jak już informowaliśmy w WP, w tym sezonie trzeba zapłacić więcej za spływ Dunajcem, czyli jedną z najpopularniejszych atrakcji w Pieninach. Sezon flisacki trwa o 1 kwietnia do 31 października.

W sezonie wysokich (od 1 lipca do 31 sierpnia, w majówkę i czerwcówkę) a bilet normalny na spływ Dunajcem do Szczawnicy trzeba będzie zapłacić 103 zł (97 zł + 6 zł za wstęp na teren Pienińskiego Parku Narodowego). W ubiegłym sezonie taki bilet kosztował 99 zł. Natomiast za bilet ulgowy trzeba będzie zapłacić 73 zł (rok temu - 69 zł).

Zatem rodzina 2+2, która będzie chciała wykupić spływ Dunajcem zapłaci za atrakcję 352 zł (wraz ze wstępem do PPN). W ubiegłym roku płaciła 336 zł.

Źródło artykułu:WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)