Reklamy wzdłuż Zakopianki mają zniknąć. Urzędnicy dają na to dwa lata
Billbordy i reklamy z poboczy wzdłuż Zakopianki szpecą i zasłaniają widok na Podhale i Tatry - tak przynajmniej twierdzą urzędnicy. Inicjatywę w sprawie likwidacji reklam podjęło województwo małopolskie we współpracy z niemal wszystkimi gminami leżącymi wzdłuż trasy.
06.09.2017 | aktual.: 06.09.2017 21:02
Projekt "Montevideo", co w tłumaczeniu z języka hiszpańskiego oznacza "widzę góry", zaprezentowano w środę podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.
Jak przypomniał Jacek Krupa, marszałek Małopolski z ramienia Platformy Obywatelskiej, droga krajowa nr 7, a następnie 47, czyli Zakopianka, to najpopularniejsza trasa łącząca Kraków z Podhalem. Każdego dnia przejeżdżają nią dziesiątki tysięcy osób, podążających w stronę Tatr i z powrotem. Nie dziw, że to również atrakcyjne miejsce do tego, by postawić billboard.
- Projekt "Montevideo" przeciwstawia się obecnej sytuacji, kiedy jadąc Zakopianką w góry widzimy głównie reklamy. Mamy tam kompletny śmietnik krajobrazowy, jest to obrzydliwe i zakłóca krajobraz. Ludzie jadą w góry, żeby cieszyć się widokami, a nie denerwować przesłaniającymi je samowolami reklamowymi - zaznaczył Krupa.
Jak ocenił, propozycja nowych regulacji spotkała się z pozytywnym odzewem ze strony zdecydowanej większości gmin, przez które przebiega droga. Inaczej na ten temat patrzą na pewno właściciele gruntów, na terenie których postawiono billboardy - dzięki nim mogą liczyć na dodatkowy zarobek.
Według Krupy nowe przepisy mogą wejść w życie nawet od 1 stycznia 2018 roku, co skutkowałoby "oczyszczeniem" krajobrazu w ciągu 1-2 lat.
Projekt "Montevideo" to inicjatywa samorządu województwa małopolskiego, która ma zachęcić gminy położone wzdłuż Zakopianki do usunięcia zasłaniających krajobraz, szpecących reklam i billboardów, a także wprowadzenia odpowiednich przepisów, regulujących zasady wieszania szyldów i montowania obiektów małej architektury.
Według zapowiedzi Krupy gminy, które zdecydują się na podjęcie działań i przyjęcie własnych tzw. uchwał reklamowych, mogą liczyć na wsparcie województwa małopolskiego - merytoryczne i prawne. Mogą też wykorzystać przygotowany przez Małopolskę wzorcowy projekt takiej uchwały, który może pomóc, ale też przyspieszyć i ujednolicić wprowadzane przepisy.
- Teraz właściwie bez ograniczeń każdy właściciel na własnej działce może postawić nieograniczoną liczbę billboardów i reklam czy zawiesić byle jaki szyld - przypomniał Krupa.
Pomysłodawcą nowej regulacji jest Janusz Sepioł, senator i były marszałek województwa małopolskiego. Zgodnie z propozycją w pasie 200 m od jezdni Zakopianki w obszarze niezabudowanym i 50 metrów w miejscach ze zwartą zabudową obowiązywałby całkowity zakaz ustawiania reklam, a szyldy i mała architektura podlegały rygorystycznym regulacjom.
Zgodnie z proponowanymi rozwiązaniami gminy będą mogły nakładać kary za nielegalnie ustawione reklamy lub niedostosowane szyldy w pasie Zakopianki. Kary będą naliczane według stawek maksymalnych. W przypadku standardowego billboardu reklamowego mogą sięgać nawet 4,6 tys. zł miesięcznie.
11 gmin jest "za"
Inicjatywę "Montevideo", której pomysł zrodził się w ubiegłym roku, dotychczas poparło 11 z 13 gmin, przez które przebiega Zakopianka: Mogilany, Myślenice (miasto i gmina), Pcim, Lubień, Jordanów, Rabka-Zdrój (miasto i gmina), Raba Wyżna, Nowy Targ (gmina wiejska), Nowy Targ (miasto), Poronin i Zakopane. Najbardziej zaawansowane prace w kwestii reklam trwają w Rabce-Zdroju i Nowym Targu (zarówno w mieście, jak i gminie).
Wójt gminy Nowy Targ Jan Smarduch przypomniał, że samorząd ten, jako jeden z pierwszych przyjął uchwałę intencyjną w tej sprawie.
- To pierwszy krok do przygotowania projektu uchwały, która będzie regulować zasady montowania reklam i małej architektury na terenie naszej gminy. Wierzę, że radni naszej gminy przychylą się do tego projektu i Nowy Targ niebawem uwolni się od reklam - ocenił.
Rady gmin uczestniczących w przedsięwzięciu mają dyskutować nad nowymi przepisami we wrześniu tego roku. Ich poparcie będzie oznaczało rozpoczęcie prac nad tzw. uchwałami reklamowymi, które - jako prawo miejscowe danej gminy - rozwiążą problem billboardów na trasie Kraków - Zakopane.
Pomysłodawcy podkreślili, że projekt "Montevideo" uwzględnia też przyszły przebieg Zakopianki, co oznacza, że budowana obecnie droga od samego początku jej istnienia będzie chroniona przed samowolami reklamowymi.
- Traktujemy ten projekt, pionierski w skali kraju, jako swoisty pilotaż. Jeżeli wypali, to może on uruchomić efekt domina w innych gminach Małopolski - zapowiedział marszałek Krupa.