Rekordowe plany rekrutacji. Czy będą podwyżki?
Rekordowo niska stopa bezrobocia, coraz wyższe zarobki i olbrzymia lista wolnych miejsc pracy. Sytuacja w Polsce na rynku zatrudnienia wydaje się być idealna. Większość z nas jednak tego nie odczuwa. Co jest przyczyną tego braku entuzjazmu?
Trwa walka o pracowników na rynku zatrudnienia. Jak wynika z VI edycji "Barometru Rynku Pracy", przygotowanego przez Work Service S.A., aż 29,9 proc. firm planuje w najbliższym czasie rekrutacje. To rekord w historii tego badania. Jednak tylko jeden na 10 przedsiębiorców przewiduje podwyżki. Dlatego też nastroje pracowników nie są wcale optymistyczne. Co czwarty zatrudniony obawia się utraty zatrudnienia, a ponad połowa nie odczuwa poprawy sytuacji na polskim rynku pracy.
Skąd ten brak entuzjazmu skoro mamy rekordowo niską stopę bezrobocia, zarobki rosną, a liczba dostępnych miejsc pracy stale się zwiększa? Wszystko to przez niedopasowanie realiów rynkowych do rosnących aspiracji pracowników oraz braku umiejętności dopasowania się do zmieniających się warunków. Jak komentuje sytuację Maciej Witucki, prezes zarządu Work Service S.A. "pracodawcy chcą zatrudniać, ale ich możliwości dotyczące wzrostu wynagrodzeń są ograniczone. Wypływa na to utrzymująca się deflacja oraz sezonowość. Jest druga połowa roku, a podwyżki zazwyczaj przyznawane są w pierwszych miesiącach kalendarzowych".