Rekordowy polski Oktoberfest
Browar Konstancin zdobył najwięcej nagród na Chmielakach, czyli jednej z największych piwnych imprez w Polsce. Grand Prix Chmielaków 2012 zdobyło piwo Miłosław Koźlak z Browaru Fortuna.
20.08.2012 | aktual.: 21.08.2012 08:53
Konstancin Lekki, Mazowieckie Niepasteryzowane oraz Pszeniczne - te piwa z Browaru Konstancin wygrały w trzech z jedenastu kategorii podczas tegorocznych Chmielaków, które odbyły się w Krasnymstawie. Sporo nagród zgarnęły też piwa z browarów restauracyjnych Bierhalle Arkadia oraz Manufaktura.
Oprócz polskich regionalnych browarów w konkursie brały też udział największe polskie firmy zajmujące się warzeniem piwa. Grupa Żywiec zwyciężyła w dwóch kategoriach z piwami Strong oraz Żywiec Porter, a Kompania Piwowarska dostała nagrodę za swojego Lecha Pils. Najważniejszą nagrodę tegorocznych Chmielaków Grand Prix 2012 "Królewskie Karpie" zdobyło piwo Miłosław Koźlak z regionalnego z podpoznańskiego Browaru Fortuna.
- Dla mniejszych browarów jest to bardzo silna promocja. W zeszłym roku Grand Prix zdobył Browar Jabłonowo i od tego czasu ich sprzedaż nieustannie rośnie. Dla Browaru Fortuna może to być więc też okazja do silniejszego zaistnienia w Polsce. Moim cichym zwycięzcą jest też Browar Krajan, który został reaktywowany miesiąc temu. Na Chmielakach miał dużą sprzedaż, a na dodatek zdobył dwa srebrne medale - mówi Damian Kozyrski, organizator Krasnystawskich Chmielaków.
Sama impreza, określana mianem polskiego Oktoberfest, była w tym roku rekordowa. Na Lubelszczyznę zjechało nawet kilkanaście tysięcy fanów złocistego trunku.
- W konkursie piwnym mieliśmy aż 30 browarów, które zgłosiły 170 piw. Oprócz polskich warzelni na Chmielaki przyjechali także przedstawiciele z Czech i Słowacji. Takiej liczby browarów i piw nie było jeszcze nigdy w jednym miejscu nie tylko na Chmielakach, ale w ogóle w Polsce - podkreśla Damian Kozyrski.
Wszystkie browary sprzedają podczas imprezy swoje produkty, co czyni Chmielaki największym targiem piwnym w naszym kraju. Od kilku lat coraz mocniejsza jest też pozycja piwowarów domowych, którzy wymieniają się w Krasnymstawie recepturami. Sam konkurs piwa jest niecodzienny, bo oceniają sami uczestnicy imprezy, a nie jury.
- Wybór najlepszych piw powstaje na podstawie Polskiej Normy. Oceniają nie znawcy piwa wybierani przez browary, ale zwykli ludzie, którzy konsumują piwo na co dzień - tłumaczy organizator Chmielaków.
Krasnystawskie święto piwa ma już 41-letnią historię, a nawiązuje do piwowarskich tradycji, które na tym terenie istnieją już od połowy XVI wieku. Jednocześnie cały obszar Lubelszczyzny to największe zagłębie produkcji chmielu. Same Chmielaki to nie tylko targi piwa, ale też impreza całej branży piwowarskiej. W tym roku w imprezie brali udział m.in. przedstawiciele Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce Browary Polskie czy Browary Regionalne.