Relatywna siła zachowana

Notowania na tamtejszych parkietach od rana przebiegały pod dyktando silnej presji podażowej (przez sporą część sesji obserwowaliśmy spadki rzędu 2-3%). Europejskim graczom nie pomogły ogłoszone dzisiaj przez Europejski Bank Centralny i Bank Anglii obniżki stóp procentowych o 50 pkt. bazowych, jak i dodatkowe informacje z tego drugiego o przeznaczeniu kwoty 75 miliardów funtów na wykup aktywów będących w posiadaniu instytucji finansowych celu zwiększenia podaży pieniądza na rynku. Z danych makro ze świata, liczba nowych bezrobotnych w USA (639 tys. przy prognozie 635 tys) przeszła tym razem bez echa. Rynki zagraniczne bardziej przejęły się spadkiem wydajności pracy w USA w 4Q’08 (-0,4% przy prognozie +2,8%) przy jednoczesnym wyraźnym wzrostem jednostkowych kosztów (+5,7%, prognoza +1,6%).

Giełda w Warszawie, po raz kolejny, była jednak wyraźnie spokojniejsza od rynków regionu, inwestorom nie przeszkadzał nawet słaby złoty, na którego wcześniej rynek pozostawał bardzo wrażliwy. WIG20 po wczorajszym silnym wzroście oddał dziś 1,1%, a indeksy małych i średnich spółek praktycznie nie zmieniły swojej wartości od wczoraj: mWIG40 –0,1%, sWIG80 +0,7%. Obroty były niższe od wczorajszych i osiągnęły kwotę nieco ponad 900mln zł. Z dużych spółek najsilniej zyskały dziś: BIOTON +4,7%, TVN +2,9% i CERSANIT +2%, a „kosmetyczne” zwyżki były udziałem akcji KGHM +0,3%, PGNiG +0,3% i LOTOS +0,2%. Najmocniej potaniały papiery m.in. AGORY –4,8%, GTC –3%, PEKAO –2,1% CEZ –2,3% i PKO BP –2,1%. Na szerokim rynku, uwagę przykuwały walory DUDY, w przypadku której, obawy o zachowanie płynności finansowej doprowadzają do prawdziwego dzieła zniszczenia, dziś –12,5% i zamknięcie na historycznym minimum 0,49zł.

Myślę, że dzisiejsza sesja nie neguje pozytywnego obrazu rynku dużych spółek. Szkoda, że nie udało się naruszyć istotnego oporu na WIGu20 na poziomie 1470 pkt., wynikającego z dna osiągniętego w październiku ubiegłego roku, ale może ten wysiłek być podjęty podczas kolejnych notowań. Ten fakt uprawdopodobniłby znacznie scenariusz kontynuacji wzrostów na naszym rynku, a kolejnym istotniejszym oporem byłyby okolice 1510 pkt. Górne ograniczenia konsolidacji, w jakiej rynek przebywał przez ostatnich kilka sesji (1415-1437 pkt.) powinny, tak jak podczas dzisiejszej sesji, spotykać się z zainteresowaniem kupujących.

Opracowanie:
Karol Koszarski
Makler DM BZ WBK