Rentowności hiszpańskich obligacji pną się w górę

Nie trzeba było długo czekać na istotne pogorszenie się nastrojów na rynkach światowych. Wystarczyły informacje o problemach kolejnych hiszpańskich regionów, a także pogłoski o możliwym wycofaniu się MFW z finansowania Grecji, aby rynki na dobre przypomniały sobie o kryzysowej sytuacji w Europie.

24.07.2012 10:33

Oliwy do ognia dolały rosnące rentowności długu Hiszpanii, a także podwyższenie przez jedną z największych izb rozliczeniowych na świecie (LCH.Clearnet) depozytów zabezpieczających dla instrumentów opartych o włoskie i hiszpańskie obligacje. Co więcej Moody’s IS obniżył perspektywy ratingu Niemiec, Holandii i Luksemburgu do negatywnej ze stabilnej. To wszystko spowodowało odpływ kapitału od bardziej ryzykownych aktywów.

Wyprzedaż na rynkach wyhamowały nieco dane z Chin. Według wstępnych danych opracowywany przez HSBC indeks PMI dla chińskiego przemysłu wzrósł w lipcu do poziomu 49,5pkt. z 48,2pkt. Słabsze dane na temat wskaźników PMI dla przemysłu napłynęły natomiast z Francji, Niemiec i całej strefy euro, gdzie w lipcu te indeksy zanotowały spadki. Nieco lepiej przedstawia się sytuacja w sektorze usług, gdzie indeks PMI dla usług całej strefy euro w lipcu wzrósł, przy czym francuski indeks aktywności wzrósł do 50,2pkt. z 47,9pkt., tym samym powracając powyżej bariery 50pkt. Jeśli chodzi o indeks PMI dla niemieckiego sektora usług, to zanotował on niewielki spadek.

Dzisiaj w centrum uwagi pozostała aukcja bonów skarbowych w Hiszpanii. Niepokojący jest fakt, że rentowności hiszpańskich obligacji pną się w górę. Wczoraj oprocentowanie 10-latek przekroczyło już 7,5%, co powoduje, że w dość szybkim tempie Hiszpania może zostać odcięta od rynkowego finansowania. Globalny wzrost awersji do ryzyka znalazł odzwierciedlenie w silnym umocnieniu waluty japońskiej i amerykańskiej w stosunku do pozostałych walut. Spadek apetytu na ryzyko miał również swoje przełożenie na notowania złotego, który tracił na wartości.

EURPLN
Eurozłoty pozostaje stabilny z lekką tendencją do osłabiania się PLN. Para znajduje się poniżej oporu w postaci zniesienia 23,6% całości fali spadkowej z poziomu 4,4301. Utrzymujący się niepokój na rynkach światowych może rozszerzyć obecną korektę wzrostową na eurozłotym. Najbliższe wsparcie w postaci linii TenKan znajduje się w rejonie 4,18.
EURUSD
Eurozdolar zrealizował w dniu wczorajszym zasięg formacji RGR i na wykresie dziennym pojawiła się formacja młota. Słabszy klimat inwestycyjny obserwowany od początku tego tygodnia oraz obraz rynku w średnim terminie wskazuje na dalsze spadki na EURUSD, tak więc w obecnej sytuacji obecna na wykresie formacja bez potwierdzenia w postaci świecy wzrostowej nie będzie silnym sygnałem dla kupujących. Najbliższy opór znajduje się na poziomie 1,2160.
GBPUSD
Spadek apetytu na ryzyko przekłada się na spadki na GBPUSD. Para handlowana jest obecnie poniżej poziomu 1,5500 i z technicznego punktu widzenia możliwe jest dalsze osłabienie funta w rejon linii poprowadzonej po ostatnich minimach na wykresie 4h, która wyznacza wsparcie w rejonie 1,5450. Para znalazła się poniżej chmury ichimoku na wykresie 4h, a dolane ograniczenie chmury wyznacza opór na poziomie 1,5535.
USDPLN
USDPLN ustanowił w dniu wczorajszym nowe miesięczne maksimum lokalne i testował okolice 3,48. Z technicznego punktu widzenia możliwe są dalsze wzrosty w rejon 3,4928, gdzie opór wyznacza zniesienie 61,8% całości spadków z okolic 3,6030. Najbliższe wsparcie to okolice 3,42.
Anna Wrzesińska
www.idmtrader.pl

eurofrankwaluty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)