Rewolucja w pośrednictwie finansowym

UE chce, aby doradcy mieli licencje nadzoru, polisy OC i by pokazywali klientom, ile zarobią na kredycie hipotecznym.

Rewolucja w pośrednictwie finansowym
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

15.04.2011 06:40

Projekt dyrektywy unijnej dotyczący zasad udzielania kredytów hipotecznych zakłada duże zmiany na rynku pośrednictwa finansowego.

Pośrednik z polisą OC

Unia Europejska chce nałożyć na pośredników wiele obowiązków. Zarówno osoby fizyczne, jak i firmy będą musiały być rejestrowane.

Ponadto projekt wskazuje, że osoby pracujące przy sprzedaży kredytów hipotecznych będą musiały mieć odpowiednie kompetencje. Mają nad tym czuwać krajowe nadzory. Eksperci nie mają wątpliwości: to oznacza, że Komisja Nadzoru Finansowego będzie musiała stworzyć system licencjonowania doradców. – Należy jednak zadać sobie pytanie, jak efektywny będzie nadzór sprawowany nad kilkudziesięcioma tysiącami pośredników kredytowych i czy lepszym rozwiązaniem nie jest powierzenie tej odpowiedzialności instytucjom, których produkty są przez pośredników sprzedawane – mówi Marta Chmielewska-Racławska z KNF.

Pośrednicy będą też musieli posiadać ubezpieczenie OC zawodowego – jak teraz np. brokerzy ubezpieczeniowi – które w razie błędu da klientom możliwość dochodzenia odszkodowania.

Wynagrodzenia będą jawne

Pośrednicy będą też mieli obowiązek dzielenia się z klientami informacją o wynagrodzeniu za sprzedaż kredytu. Czyli tak naprawdę o wysokości prowizji, jaką otrzymają od banku. W Polsce żadna duża firma doradztwa finansowego nie pobiera bowiem wynagrodzenia od klientów.

Firmy nie będą musiały o tym informować podczas sprzedaży kredytu banku, z którym są powiązane. Ale będą musiały powiadomić o tym powiązaniu. Teraz działa w naszym kraju kilka tego rodzaju podmiotów. Właścicielem większości akcji Open Finance jest Getin Noble Bank, a Aspiro jest częścią grupy BRE. Expandera kontroluje Innova Capital, fundusz, który jest też właścicielem Meritum Banku.

Nowe wymogi także dla banków

Po stronie kredytodawcy będzie leżała konieczność udokumentowania tego, że udzielając kredytu hipotecznego, podjął właściwą decyzję. Czyli czy udzielił go osobie, której sytuacja w momencie podpisywania umowy gwarantowała jego spłatę. Banki będą zmuszone odmówić kredytu, jeśli kredytobiorca nie spełni wymogów. – Teraz te przepisy nie są aż tak ostre – mówi Andrzej Roter, dyrektor generalny Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych.

Roter uważa, że po wejściu w życie dyrektywy relacje bank – pośrednik będą musiały być o wiele bardziej szczegółowo opisane niż obecnie. – Po to, by wiadomo było, do kogo kierować ewentualne roszczenia za nieodpowiedzialne udzielenie kredytu hipotecznego – wskazuje Roter.

Dyrektywa mówi też, że bank będzie musiał poinformować klienta o decyzji odmownej i jej powodach.

Nad projektem pracuje aktualnie jedna z komisji Parlamentu Europejskiego (Economic and Monetary Affairs Comitee). Uwagi do dokumentu można zgłaszać do 29 czerwca br. Głosowanie ostatecznej treści projektu ma nastąpić 12 lipca 2011 r., a głosowanie plenarne w październiku br.

Piotr Rosik

Bolesław Meluch, doradca prezesa Związku Banków Polskich

Jednym z największych problemów, jakie widzimy w zapisach tej dyrektywy, jest konieczność informowania klienta o powodach odmowy przyznania mu kredytu hipotecznego. Znając przyczyny decyzji banku, wiele takich osób umiejętnie ukryłoby swoje problemy i zobowiązania finansowe i dzięki temu podpisałoby umowy w innym banku.Generalnie jednak należy ocenić projekt pozytywnie. Jego wejście w życie w obecnym kształcie będzie prawdziwą rewolucją dla pośrednictwa finansowego. Rynek ten powinien zostać uregulowany i dzięki tej inicjatywie wreszcie tak będzie. Polski nadzór będzie musiał m.in. opracować system przyznawania licencji osobom pracującym przy sprzedaży hipotek.

Jedną z największych zalet projektu jest to, że klienci w końcu będą wiedzieli, w czyim tak naprawdę interesie pracuje pośrednik, z którego usług chcą skorzystać. Stanie się tak dzięki temu, że firmy będą musiały informować o swoich powiązaniach z bankami. A te, które z bankami nie są powiązane, będą musiały mówić, ile zarobią na sprzedaży kredytu.

Krzysztof Barembruch, prezes Związku Firm Doradztwa Finansowego

Dyrektywa ta, uznając znaczącą rolę firm pośrednictwa finansowego na rynku kredytów hipotecznych, przyspieszy proces profesjonalizacji i standaryzacji ich pracy. Wprowadza wymóg rejestracji firm pośrednictwa kredytowego, pozostawiając krajom członkowskim rozstrzygnięcie szczegółowych rozwiązań. Nie ulega wątpliwości, że wdrożenie dyrektywy znacząco zwiększy, przynajmniej w pierwszym etapie, koszty funkcjonowania pośredników. Wysokie wymogi organizacyjne i konieczność poniesienia dodatkowych nakładów przyspieszą procesy konsolidacyjne branży.Przedstawianie wysokości otrzymywanej prowizji będzie jednym z elementów, które pozwolą budować właściwe i długotrwałe relacje z klientami.

Nie sądzę, aby omawiana kwestia miała jakieś kluczowe znaczenie dla branży, o ile, jak rozumiem, będzie ona obowiązywała w całym sektorze finansowym.Wprowadzenie tej dyrektywy jest w zgodnym interesie wszystkich zainteresowanych stron.

zbpkredyt hipotecznydoradca finansowy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)