Rewolucyjne dane z rynku pracy w USA
Ostatnią sesję tygodnia można by podzielić na dwie części. Przed godziną 14:30 było nudno, a inwestorzy trzymali się z daleka od rynku.
07.12.2009 09:12
Ostatnią sesję tygodnia można by podzielić na dwie części. Przed godziną 14:30 było nudno, a inwestorzy trzymali się z daleka od rynku.
W tym czasie WIG20 oscylował wokół poziomu odniesienia, natomiast wartość transakcji dla 20 największych spółek była śmiesznie mała, nie przekroczyła 300 mln PLN.
Na parkietach zachodnioeuropejskich z kolei, panowały gorsze nastroje, obserwowaliśmy nawet jednoprocentowe przeceny tamtejszych indeksów. O 14:30 poznaliśmy raport z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych, który całkowicie odmienił charakter sesji. Po pierwsze okazało się, że w listopadzie ubyło zaledwie 11 tys. miejsc pracy, podczas gdy oczekiwano -119 tys. Jednocześnie wynik październikowy został skorygowany z -190 tys. do -111 tys., co łącznie spowodowało obniżenie stopy bezrobocia z 10,2% do 10%. Zaskakująco dobre informacje dały impuls do zakupów na wszystkich giełdach akcji, również na warszawskiej i WIG20 w 10 minut zyskał ponad 1,5%. Potem impet strony popytowej nieco osłabł, ale zwyżki utrzymywały się do końca notowań. Kupującym pomogły jeszcze informacje z 16:00, kiedy dowiedzieliśmy się, że w październiku wzrosły zamówienia przemysłowe w USA o 0,6%, wobec prognoz +0,1%. Ostatecznie WIG20 osiągnął tegoroczne maksimum 2453 pkt (+2,5%) na zamknięciu, a wzrostowa faza sesji odbywała się przy wyraźnie
zwiększonych obrotach, które na koniec wyniosły prawie 1 mld PLN. Należy jeszcze wspomnieć, że wraz z nadejściem danych o bezrobociu z USA, doszło do gwałtownego umocnienia dolara przede wszystkim do euro oraz jena, ale również do złotego. Spekuluje się, poprawa na amerykańskim rynku pracy może przyspieszyć decyzję o przystąpieniu do podwyżek stóp procentowych w USA. Drogi dolar natomiast, wbrew euforycznej piątkowej reakcji na giełdach, raczej nie sprzyja wzrostom cen akcji.
Piątek zaskoczył inwestorów pozytywna końcówką, która przyniosła ponad 1,6% wzrostu WIG, przy wygenerowanym obrocie sięgającym na zamknięciu 1,2 mld zł. Biała świeca dotarła w pobliże ostatnich szczytów roku, ale inwestorom nie starczyło impetu, aby ten poziom pokonać. Nie zmienia to jednak faktu, że piątkowa sesja znacząco zmieniła obraz dotychczasowych notowań. RSI pokonał opór w postaci linii sygnalnej rynku spadkowego i znalazł się w strefie wykupienia. Optymizm potwierdziły również filtrujące go Composite Index i Derivative Oscillator. Brak uznania dla poczynań WIG wykazuje nadal jedynie ADX, który osiągnął w ostatnim dniu tygodnia 13 pkt. Rozpoczynający się dzisiaj tydzień, dzięki zaskakująco dobrej końcówce poprzedniego, powinien podtrzymać dobre nastroje na rynku. Najbliższym oporem dla kupujących będzie poziom 40 912 pkt, natomiast od dołu wspierać będzie ostatnia luka hossy, a także obronione ostatnio 38,2% zniesienia bessy z okolic 38 500 pkt.