Robotnicy z Bangladeszu przyjeżdżają
Narzekające na brak siły roboczej fabryki oraz firmy budowlane z Polski i Rumunii wynajmują setki robotników z Bangladeszu.
- Około setki robotników właśnie odleciało do Rumunii. Pierwszy raz zdarza się, że nasi obywatele emigrują do Europy Środkowej, do pracy w fabrykach - powiedział przedstawiciel rządowej agencji ds. zatrudnienia i zasobów ludzkich Salim Reza.
- Zamierzamy też wkrótce wysłać setki robotników budowlanych do Polski, gdzie, jak się okazuje, jest brak rąk do pracy - dodał.
Mówił też, że trwają przygotowania do wysłania pracowników do Kanady i innych krajów rozwiniętych. Tysiące kolejnych Banglijczyków czeka na wyjazd do Rumunii do pracy przy robotach publicznych i budowach.
Liczący 144 mln mieszkańców, położony w Azji Południowej Bangladesz jest jednym z najbiedniejszych krajów świata. Około 40 proc. obywateli tego państwa żyje dziennie za mniej niż dolara.
Z kraju wyemigrowało już blisko pięć milionów osób. Większość z nich trafiła do regionu Zatoki Perskiej, gdzie głównie wykonują prace niewymagające kwalifikacji. W 2007 roku emigranci z Bangladeszu przesłali swym rodzinom rekordową sumę 6,56 mld USD.