ROG do prezydenta o podpisanie ustawy o emeryturach górniczych

Zgodnie z ustawą z 27 lipca, górnicy będą mogli przechodzić na emeryturę po przepracowaniu 25 lat pod ziemią, bez względu na wiek.

"Wprowadzenie tej ustawy w życie powinno należeć do podstawowych obowiązków lewicy" - podkreślił przewodniczący ROG, prof. Paweł Bożyk w oświadczeniu.

ROG powołano pod koniec ubiegłego roku. Partia, która określa się jako centrowa, swój program gospodarczy koncentruje wokół hasła: "Mieszkanie i praca". Na kwietniowym kongresie na przewodniczącego wybrano prof. Pawła Bożyka, ekonomistę, niegdyś szefa doradców Edwarda Gierka.

Z terminów przewidzianych konstytucją wynika, że, prezydent powinien do 19 sierpnia podjąć decyzję w sprawie tej ustawy. Prezydent może wystąpić do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie jej zgodności z konstytucją; nie może odmówić podpisania ustawy, którą TK uznał za zgodną z konstytucją.

O podpisanie ustawy apelowało do prezydenta OPZZ, według którego obciążenie budżetu z tytułu ustawy nie wzrośnie w stosunku do obecnych wydatków na wcześniejsze emerytury.

Natomiast o zawetowanie ustawy zwrócili się przedstawiciele Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) Lewiatan. Zdaniem pracodawców, jest to rozwiązanie szkodliwe dla gospodarki, które zrujnuje reformę systemu emerytalno-rentowego.

Ustawa zakłada też m.in., że górnicy którzy przepracowali pod ziemią łącznie 15 lat, będą przechodzić na emeryturę w wieku 50 lat. W wieku 55 lat będą przechodzić na emeryturę pracownicy, którzy mają okres pracy górniczej, łącznie z pracą równorzędną z górniczą - 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 10 lat pod ziemią. (js)