WAŻNE
TERAZ

Prezydent wetuje kolejną ustawę. "Przepisy zagrażają wolnościom Polaków"

Ropa w górę, miedź w dół, czyli surowcowy galimatias

W czasie gdy Polacy świętowali 3 maja, na rynku surowców mieliśmy do czynienia z niezwykle emocjonującymi wydarzeniami.

Obraz
Źródło zdjęć: © Gold Finance

Notowania ropy naftowej gatunku Brent, utrzymujące się od połowy poprzedniego tygodnia na wysokim, lecz dość stabilnym poziomie w przedziale 86,8-87,7 dolara za baryłkę, nagle w poniedziałkowe południe zaczęły gwałtownie rosnąć. Osiągnęły w ciągu kilku godzin poziom 89,54 dolara - najwyższy od ponad półtora roku. Wzrost wyniósł około 2,7 proc. Pod koniec dnia nastąpiła dość mocna korekta w dół, jednak handel i tak zakończył się na bardzo wysokim poziomie 88,77 dolarów za baryłkę. Najciekawszy nie jest tu jednak układ cyfr na zamknięciu notowań, lecz kilka innych okoliczności.

Po pierwsze, niemal w tym samym czasie, gdy ceny ropy wystrzeliły w górę, równie gwałtownie zaczął się umacniać dolar. To dość rzadko spotykana sytuacja. Jak wiadomo, między cenami ropy a kursem dolara zachodzi z reguły zależność odwrotna: gdy amerykańska waluta się umacnia, ceny ropy i innych surowców idą w dół. Po drugie, w tym samym czasie nieco odmiennie zachowywały się notowania ropy gatunku Crude. W poniedziałkowy poranek najpierw rosły, gdy ceny Brent spadały. Później szły „łeb w łeb” ze swoim „krewniakiem”, by dzień zakończyć spadkiem o niecałe 0,2 proc. Poniedziałkowy bilans dla ropy Brent był ponad 1,5 proc. na plusie. O ile rozbieżności tendencji cenowych między tymi dwoma gatunkami ropy, nie tak przecież wielkie, można złożyć na karb nerwowości, związanej z katastrofą platformy wiertniczej w Zatoce Meksykańskiej, to ze zmianami kursu dolara powiązać je już znacznie trudniej. Jeszcze trudniej zaś rozszyfrować powody, dla których jednocześnie aż o 1,8 proc. w dół poszły w poniedziałek kontrakty
terminowe na miedź. Logika wskazywałaby, że miało to związek z umocnieniem się dolara. Ale czemu notowania ropy tą logiką się nie kierowały? Jak to się często ostatnio zdarza, wszelkiego rodzaju ruchy na surowcowych rynkach tłumaczone są tym, co dzieje się w Chinach. Pod koniec ubiegłego tygodnia fachowcy tłumaczyli wzrost cen diamentów rosnącym popytem w Chinach. Kilkanaście miesięcy wcześniej eksperci od produktów strukturyzowanych przekonywali, że ceny kakao będą rosnąć, bo bogacący się Chińczycy zaczęli rozsmakowywać się w czekoladzie. W poniedziałek cytowani przez PAP i Bloomberga maklerzy tłumaczyli, że miedź tanieje w reakcji na obawy przed zaostrzeniem polityki pieniężnej przez władze w Pekinie. Ale ropa drożała, jak gdyby jej to zupełnie nie dotyczyło.

Na tym nie koniec zamieszania i znaków zapytania mnożących się na surowcowych rynkach. Czym bowiem tłumaczyć zupełnie przeciwstawne zachowanie się, w szczególności w poniedziałek, notowań platyny spadających o ponad 1 proc. i palladu, taniejącego o 0,8 proc.? Jak uzasadnić jednoczesny wzrost cen złota o 0,3 proc. i srebra o prawie 0,8 proc.? Jeśli czegoś nie da się wyjaśnić jednoznacznie rosnącą dynamiką globalnej gospodarki, obawami o jej spowolnienie, zmianami kursu dolara i chińskimi „fanaberiami”, to najprawdopodobniej klucz do zagadki leży w transakcjach funduszy inwestycyjnych i instytucji finansowych. Zwłaszcza tych zbyt dużych, by upaść. Ale prawdopodobnie to jedynie przejściowe wiosenne rozchwianie nastrojów inwestorów. We wtorek przed południem sytuacja wróciła do normy i wszystkie wymienione wcześniej surowce zgodnie taniały, w ślad za umacniającym się dolarem.

Roman Przasnyski
Główny Analityk Gold Finance

| Powyższy tekst jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. Jakiekolwiek decyzje podjęte na podstawie powyższego tekstu podejmowane są na własną odpowiedzialność. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Żołnierze dostaną podwyżki. Oto ile płaci Wojsko Polskie
Żołnierze dostaną podwyżki. Oto ile płaci Wojsko Polskie
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯