Rosną potrzeby pożyczkowe USA
Kłopoty branży motoryzacyjnej w USA (General Motors i Ford) mogą skutkować zwiększeniem zaangażowania się państwa w gospodarkę oraz przede wszystkim zwiększeniem się zadłużenia gospodarki amerykańskiej.
General Motors to prawdziwy gigant, z którego żyje tysiące dostawców - szacuje się, że jego bankructwo zwiększyłoby bezrobocie w USA nawet do 9,5%. Gospodarka amerykańska może stanąć niedługo przed podobnym dylematem jak brytyjska w latach 70'tych, kiedy to problemem była nierentowna branża górnicza. Niestety Barrack Obama, nie wydaje sie tym prezydentem, który weźmie na siebie niepopularne decyzje. Prawdopodobnie GM dostanie pożyczki rządowe i amerykańscy podatnicy będą finansować upadające branże. Przewiduje się, że potrzeby pożyczkowe USA w 2009 mogą sięgnąć od 1,5 do 2 bilionów dolarów czyli ponad 10% rocznego PKB. Trudno sobie wyobrazić, że zostanie to w całości sfinansowane bez wpływu na dolara i/lub na rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. Mimo obecnego trendu umocnienia dolara, w dłuższym terminie amerykańska waluta powinna znaleźć się ponownie pod presją ze względu na rosnące obawy o kondycję finansową USA.
Dzisiejsze dane o produkcji przemysłowej nie powinny istotnie wpłynąć na notowania eurodolara. Najbliższe istotne dane publikowane będą w piątek (sprzedaż detaliczna w USA). Dolar w krótkim terminie może się umacniać ze względu na ogólnie panującą awersję do ryzyka. Złoty odreagowuje osłabienie z ostatnich dwóch dni.
EURPLN
Umocnienie dolara oraz spadki na giełdach znacząco osłabiły złotego. Ostatnie dwa dni na rynku złotego charakteryzowały się niską płynnością ze względu na święto w Polsce. Wystarczyło kilka większych zleceń do ruszenia rynkiem i pójście po stop lossy. Najbliższym oporem będzie strefa 3,88-3,90, a wsparciem strefa 3,60-3,63. Rynek w dalszym ciągu "szuka" zakresu. Dzisiejsze dane o bilansie płatniczym nie powinny wpłynąć na notowania złotego. Istotny może być wynik aukcji zamiany obligacji (12:00).
EURUSD
EURUSD wybił się dołem z formacji trójkąta. Obecnie testowane jest wsparcie w pobliżu 1,25. W związku z tym rośnie szansa na to, że dolar ustanowi nowe maksimum do euro w przeciągu kilku dni. Fundamenty dolara pozostają słabe ze względu na pogłębiającą się recesję w USA, ale nie ma to w krótkim terminie znaczenia, ze względu na wysoką awersję do ryzyka. W najbliższych kilku dniach najbardziej prawdopodobnym scenariuszem dla EURUSD będzie przetestowanie minimum z października. Istotny opór znajduje się przy 1,29. Najbliższy opór przy 1,2680.
GBPUSD
Funt konsekwentnie osłabia się do dolara. Agresywna obniżka stóp przez Bank Anglii (o 150 pkt) może być odebrana przez rynek jako sygnał, że kondycja gospodarki brytyjskiej / finansowa banków gwałtownie się pogarsza. Decydentom z brytyjskiego banku centralnego należy się plus za agresywną postawę, ale to nie zmieni negatywnego sentymentu do funta. Indeks funta znajduje się blisko minimów z lat 90'tych i jest bardzo wyprzedany. W krótkim terminie funt może ustanowić nowe minimum do dolara. W średnim terminie spodziewamy się utrzymania zakresu 1,50-1,65.
USDJPY
Trwa konsolidacja dolarjena w zakresie 96-100. Spadające giełdy umacniają jena, ale ze względu na równoczesną siłę dolara mamy podobną sytuację do tej z okresu wrzesień - październik, kiedy to USDJPY tkwił w konsolidacji między 104-108. Najbardziej prawdopodobne w średnim terminie wydaje się dalsze umocnienie jena do dolara mimo groźby interwencji ze strony Banku Japonii. W krótkim terminie zakresy mogą jeszcze się utrzymywać, ale wykorzystywalibyśmy ruchy wzrostowe do sprzedaży.
IDMSA.PL