Rostowski naciska na uwzględnienie kosztów OFE

Polska oczekuje, że KE wyjdzie bardziej naprzeciw polskim postulatom ws. uwzględnienia - przy obliczaniu długu i deficytu publicznego - kosztów reform emerytalnych na korzyść krajów, które je przeprowadziły - powiedział minister finansów Jacek Rostowski.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | GEORGES GOBET

Rostowski dodał, że Polska ma w tym poparcie szefa Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya, który przewodniczy grupie task force złożonej z ministrów finansów "27", która ma opracować ramy wzmocnienia dyscypliny finansowej i zarządzania gospodarczego w UE. Ministrowie wstępnie porozumieli się co do sposobu uruchamiania sankcji za nadmierny deficyt - podały źródła dyplomatyczne.

- Jeśli chodzi o nasze sprawy polskie, to jeszcze raz sygnalizowaliśmy nasze oczekiwania - także zresztą oczekiwania pana prezydenta Van Rompuya - że KE wróci z lepszymi, bardziej daleko idącymi propozycjami niż te, które w tej chwili już złożyła, które są dla nas daleko niewystarczające. Czekamy, zobaczymy - powiedział Rostowski po spotkaniu grupy task force w Luksemburgu.

Wcześniej powiedział, że jeśli ten postulat będzie spełniony, to Polska poprze automatyzm sankcji w ramach większej dyscypliny budżetowej w UE, nad którą pracuje grupa Van Rompuy'a. Źródła dyplomatyczne podały, że w raporcie, który przedstawi grupa, będzie zapowiedź przywiązywania "specjalnej uwagi" do postulowanego przez Polskę uwzględniania kosztów reform emerytalnych (OFE)
. Na podstawie prac grupy task force szefowie państw i rządów UE mają przyjąć konkretne wnioski na szczycie UE 28-29 października i to tam Polska ma ponownie przekonywać do realizacji postulatu ws. OFE - przedstawionego przez 9 państw UE z inicjatywy Polski w liście w sierpniu br.

Polska wciąż argumentuje, że należy zaleźć sposób, by sprawiedliwie porównywać sytuację krajów, które nie przeprowadziły reformy emerytalnej i tych, które taki krok podjęły. Według rządu, obecna metodologia jest krzywdząca dla krajów, które jak Polska przeprowadziły reformę emerytur. Dlatego dziewiątka domaga się zmiany statystycznej metodologii liczenia długu publicznego tak, by uwzględnić koszty reform emerytalnych.

Rostowski uznał za niewystarczające dotychczasowe propozycje KE. Chodzi o wzrost dozwolonego pułapu deficytu z 3 do 4 proc. PKB przy podejmowaniu decyzji o ewentualnym otwarciu procedury nadmiernego deficytu. A także 5-letni okres przejściowy na odliczanie w sposób degresywny od długu kosztów reformy emerytalnej. 80 proc. kosztów reformy miałoby być odliczone w pierwszym roku, 60 proc. w drugim etc.

- Półautomatyczne sankcje są kluczowym elementem, wokół którego toczą się dyskusje. Jedyną okolicznością, w której możemy zaakceptować (takie) sankcje, jest zapewnienie jednakowych reguł dla wszystkich - powiedział minister.

Automatyzm sankcji był przedmiotem sporu między dążącymi do jak najsurowszej dyscypliny Niemcami, wspieranymi m.in. przez Holandię i Finlandię, a Francją, która wraz z Włochami opowiadała się za bardziej elastycznymi sankcjami, niż proponowała KE. Według propozycji KE, te sankcje finansowe, na razie ograniczone do krajów strefy euro, nakładane miały być w procedurze "głosowania odwrotnego". Oznacza to, że każdorazowo wniosek KE byłby uznawany za przyjęty, chyba że w ciągu 10 dni ministrowie finansów "27" odrzucą go kwalifikowaną większością głosów.

Według dyplomatów, zgodnie z poniedziałkowym porozumieniem kraj przywołany przez KE do porządku najpierw miałby pół roku na podjęcie działań w celu redukcji deficytu. Samo rozpoczęcie procedury Rada UE (czyli ministrowie finansów) mogłaby odrzucić zwykłą większością głosów. Dopiero po pół roku KE proponowałaby sankcje, które ministrowie mogliby odrzucić kwalifikowaną większością.

- Bardzo popieramy mechanizm, który zawiera bardzo daleko idące wzmocnienie dyscypliny budżetowej - zapewniał w Luksemburgu Rostowski, ciesząc się ze wzmocnienia dyscypliny budżetowej w UE po raz pierwszy od powstania strefy euro w 1999 r.

Michał Kot

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Pamiętaj o tej uldze. Czas tylko do końca grudnia
Pamiętaj o tej uldze. Czas tylko do końca grudnia
10 tys. zł opłaty dla właścicieli działek. Urzędnicy mierzą odległości
10 tys. zł opłaty dla właścicieli działek. Urzędnicy mierzą odległości
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Pierwsza taka niedziela w grudniu. Sklepy zmieniają godziny otwarcia
Pierwsza taka niedziela w grudniu. Sklepy zmieniają godziny otwarcia
Od stycznia więcej pieniędzy zostawisz przy kasie. Oto przyczyna
Od stycznia więcej pieniędzy zostawisz przy kasie. Oto przyczyna
Polska sieć wchodzi do Warszawy. Rzuci wyzwanie Żabce?
Polska sieć wchodzi do Warszawy. Rzuci wyzwanie Żabce?
Duża zmiana w abonamencie RTV. Wiemy, kiedy ją odczujemy
Duża zmiana w abonamencie RTV. Wiemy, kiedy ją odczujemy
Polacy rzucili się na te oferty pracy. W zeszłym roku tak nie było
Polacy rzucili się na te oferty pracy. W zeszłym roku tak nie było
Dostałeś wezwanie do zapłaty za parking? Ministerstwo ostrzega
Dostałeś wezwanie do zapłaty za parking? Ministerstwo ostrzega
Taką czekoladę kupujemy. Niepokojące wyniki kontroli
Taką czekoladę kupujemy. Niepokojące wyniki kontroli
Polski gigant otworzył pierwszy sklep w Mołdawii. Mówi o rekordzie
Polski gigant otworzył pierwszy sklep w Mołdawii. Mówi o rekordzie
Ruszył kolejny jarmark. Grzaniec o połowę tańszy niż we Wrocławiu
Ruszył kolejny jarmark. Grzaniec o połowę tańszy niż we Wrocławiu
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇