Rotacje na średnim szczeblu dyrektorskim
W ciągu ostatnich trzech lat spośród 120 kluczowych menedżerów - dyrektorów i wicedyrektorów poszczególnych biur Orlenu - z pracą w koncernie pożegnała się blisko połowa.
Orlen
Już w przyszłym miesiącu dołączą do nich kolejni. Właśnie z końcem tego roku wygasają trzyletnie kontrakty dla 60-70 orlenowskich dyrektorów. Z informacji "Parkietu" wynika, że co najmniej kilkunastu - czyli co czwarty z najbardziej doświadczonych menedżerów średniego szczebla - będzie musiało poszukać nowej pracy. Decyzje zarządu w części tych spraw już zapadły.
Niektórzy z nich będą w lepszej sytuacji, ponieważ - jak się dowiedzieliśmy - nie dotyczy ich zakaz konkurencji. Dzień po zakończeniu kariery w Orlenie będą mogli rozpocząć pracę u konkurencji, np. w BP, Shellu lub rosyjskim Łukoilu.
Wiadomo już, że z płockim koncernem rozstanie się dotychczasowy dyrektor ds. sprzedaży detalicznej William Kozik. Wraz z nim z firmy odejdą również niektórzy jego podwładni. Szykują się także zmiany w Biurze Ochrony Informacji Niejawnych oraz pionie PR.
Bartłomiej Mayer
Tekst z kolumny nr 1 Gazety Giełdy Parkiet
