Trwa ładowanie...
złoty
12-02-2009 09:37

Rozczarowujące plany pomocowe

Kłopoty gospodarczo-finansowe krajów regionu wpływają ponownie negatywnie na naszą walutę w krótkim terminie, podobnie jak rządowe plany powiększenia deficytu budżetowego czy opóźnienia w planach wejścia do systemu ERM II i Strefy euro.

Rozczarowujące plany pomocoweŹródło: AMB Consulting
d40c6du
d40c6du
WYDARZENIA NA ŚWIECIE

Rynek zagraniczny

W pierwszej części dzisiejszego dnia inwestorzy poznają informacje z europejskiego sektora przemysłowego, który przez obecny kryzys finansowo – gospodarczy został dotknięty z największym stopniu. Szczególnie mocno odczuła ten fakt niemiecka gospodarka, której produkcja przemysłowa jest w dużej części eksportowana a cały eksport odpowiada za 30% gospodarki. W czasach kryzysu konsumenci najszybciej ograniczają wydatki na droższe i trwalsze dobra takie jak samochody czy sprzęt AGD. Odbija się to na producentach tychże oraz na zamówieniach na wyposażenie fabryk (produkcję maszynową). Dzisiejsza przedpołudniowa figura dotycząca grudniowej dynamiki produkcji przemysłowej najprawdopodobniej potwierdzi trend spadkowy co może stanowić argument dla władz EBC za kontynuacją obniżek kosztów pieniądza.

Obecnie jednak dysparytet stóp procentowych pomiędzy Strefą euro i Stanami Zjednoczonymi nadal przemawia na korzyść wspólnej waluty a dolara osłabić może stan finansów publicznych oraz deficytu handlowego, który obecnie poprawia się tylko dzięki spowolnieniu. Opracowane przez amerykańską administrację rządową dwa plany pomocowe dla pobudzenia popytu oraz stabilizacji systemu finansowego oraz wznowienia akcji kredytowej przewidują wydanie niemal 11,5 biliona dolarów a więc ¾ rocznego PKB. Fakt ten jeszcze pogorszy sytuację finansów publicznych co w średnim i długim terminie ciążyć będzie dolarowi.

Nie można też się spodziewać szybkiej poprawy obecnej sytuacji gospodarczej dlatego też należy założyć, że dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy oraz dotyczące dynamiki sprzedaży detalicznej w styczniu nie będą optymistyczne. Inwestorzy rozczarowali się przedstawionymi zarysami wyżej wspomnianych planów pomocowych co wpłynęło negatywnie na ich oceny krótkoterminowych perspektyw gospodarczych dla Stanów Zjednoczonych.

d40c6du

Zabrakło zdecydowanych impulsów, które nadałyby kierunek ruchowi pary EUR/USD i najprawdopodobniej pozostanie ona w konsolidacji 1,28 – 1,3080 z możliwością wybicia się górą, gdy weźmiemy pod uwagę wpływ średnioterminowych czynników takich jak wyżej wspomniany wzrost długu publicznego USA.

Rynek polski

Kłopoty gospodarczo-finansowe krajów regionu wpływają ponownie negatywnie na naszą walutę w krótkim terminie, podobnie jak rządowe plany powiększenia deficytu budżetowego czy opóźnienia w planach wejścia do systemu ERM II i Strefy euro. Dane napływające z polskiej gospodarki wskazują na coraz wyraźniejsze spowolnienie. Pomimo tego polska waluta jest nadal niedowartościowana a wiele zależeć będzie od prowadzonej przez RPP polityki monetarnej.

Złotówka może również ponownie się osłabiać w miarę zbliżania się terminu kolejnego lutowego posiedzenia RPP, która nadal nie określiła, czy ma zamiar w dalszym ciągu zdecydowanie redukować koszt pieniądza, czy może zmienić charakter prowadzonej polityki monetarnej.

Czynnikami, które spowodować mogą odwrócenie średnioterminowego trendu wzrostowego jest między innymi zmiana charakteru polityki monetarnej w naszym kraju oraz wybicie się eurodolara górą z obecnej konsolidacji. Z tym pierwszym zjawiskiem możemy mieć do czynienia wraz z potwierdzaniem się utrzymywania presji inflacyjnej, która może powstrzymać RPP przed kontynuacją zdecydowanych obniżek kosztów pieniądza.

d40c6du

EUR/USD

Para EUR/USD w ostatnich dniach nie obiera żadnego zdecydowanego trendu o dużej dynamice, jak miało to miejsce w ostatnich miesiącach. Porusza się on bardzo delikatnym i stonowanym trendem wzrostowym ,który trwa od wczoraj. Przewiduje się kontynuację bardzo delikatnych wzrostów i wzrost tej pary walutowej o 50-100 pkt. Przemawiałby za tym również wskaźnik RSI, którego obecny poziom wskazuje 60 pkt.

USD/PLN

Na parze USD/PLN, trwa tendencja do zniwelowania ostatnich spadków. Dzisiejszy dzień zadecyduje o tym, czy wczorajsze odbicie było jedynie korektą dla spadków czy też zapowiedzią powrotu do wzrostów. Wpływ na to będzie miało zachowanie się walut regionu, które od kilku tygodni wykazują tendencję do deprecjacji spowodowaną awersją do ryzyka.

Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest jednak powrót do szczytów na poziomie 3,6558.

d40c6du

EUR/PLN

Podobnie jak USD/PLN również i tutaj doszło do silnej korekty na rynku. Zniesienie wyniosło prawie 30 groszy. Obecnie mamy do czynienia z powrotem do szczytów.

Na chwilę obecną nie ma jednoznacznych przesłanek, które przemawiają za zmianą trendu. Notowania więc powinny iść w górę aż do wyrównania poprzednich szczytów na poziomie 4,7007. Mało prawdopodobnym zdaje się znaczne pokonanie tych poziomów, lecz jednocześnie nie można tego wykluczyć.

Należy mieć również na uwadze znaczne wykupienie złotówki w ostatnim okresie. Tendencja ta musi się odwrócić z podobną dynamiką.

d40c6du

GBP/PLN

Na parze GBP/PLN doszło do przełamania od góry szczytu z października 2008 na poziomie 5,0415. Zwiastuje to powrót tej pary walutowej do spadków do poziomów 4,6820, gdzie znajduje się 50% zniesienia/ rozwinięcia ostatniej fali spadkowej. Należy jednak pamiętać, że ciągle GBP jest słabszą walutą od złotówki.

Michał Wojciechowski - analityk rynków finansowych
Tomasz Szecówka- analityk rynku walutowego
AMB Consulting

d40c6du
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d40c6du