RPP uspokaja i zdejmuje presję ze złotego

Kilkugroszowe spadki kursów skutkują wyceną dolara na poziomie 3,76 zł. Euro jest po 4,28 zł, a frank szwajcarski kosztuje 3,92 zł.

Obraz
Jacek Bereźnicki

- Obniżenie głównej stopy procentowej w obecnej sytuacji nie byłoby wskazane - uważa członek RPP dr Kamil Zubelewicz. To kolejny głos w dyskusji, mówiący o konieczności stabilizacji polityki pieniężnej w Polsce. To dobra informacja dla złotego, który w środę umacnia się względem innych walut.

Notowania najważniejszych walut do południa utrzymywały się na stabilnym poziomie, a w ostatnich godzinach złoty nawet zaczął się lekko umacniać. Kilkugroszowe spadki kursów skutkują wyceną dolara na poziomie 3,76 zł. Euro jest po 4,28 zł, a frank szwajcarski kosztuje 3,92 zł.

Notowania głównych walut

Większe zaufanie do złotego jest konsekwencją m.in. ostatnich wypowiedzi członków nowej Rady Polityki Pieniężnej, która wbrew wcześniejszym obawom, nie jest wcale skłonna za wszelką cenę obniżać stopy procentowe.

Obniżenie głównej stopy procentowej w obecnej sytuacji nie byłoby wskazane, a Rada Polityki Pieniężnej może przyjąć bardziej restrykcyjną postawę, jeśli dojdzie do szybkiego wzrostu niektórych parametrów cenowych, uważa członek RPP dr Kamil Zubelewicz.

Według niego, w obecnej sytuacji należałoby odpowiedzieć na pytanie, co mogłoby zachęcić przedsiębiorstwa do większej aktywności gospodarczej i jakie bariery im to utrudniają - czy istotnym ograniczeniem jest dla nich dostępność kredytów, czy może raczej inne czynniki.

- Skłonność do inwestycji zmniejszają obecnie zjawiska natury politycznej i niepewność dotycząca parametrów fiskalnych. Inwestorzy nie znają jeszcze pełnego zakresu zmian podatkowych planowanych przez obecny parlament. W tej sytuacji prowadzenie stabilnej polityki pieniężnej przez Radę obniża ryzyko inwestycyjne - wskazał Zubelewicz.

Członek RPP podkreślił, że w ostatnim okresie zauważyć można niewielki, ale cały czas utrzymujący się wzrost przeciętnego poziomu cen usług. - Obecna deflacja, prawie niezauważalna przez gospodarstwa domowe, wynika ze zmiany cen surowców i niektórych towarów. Tym samym ewentualny wzrost cen ropy na rynkach światowych będzie skutkować inflacją także w sferze produkcyjnej - podkreślił.

Wybrane dla Ciebie

Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł