Rynek boi się danych
Optymizm na Wall Street po piątkowym wystąpieniu Bena Bernanke szybko wyparował i nie powinno to dziwić – od deklaracji Fed obecnie ważniejsza jest seria twardych danych, których rynek najwyraźniej się boi.
31.08.2010 08:51
Optymizm na Wall Street po piątkowym wystąpieniu Bena Bernanke szybko wyparował i nie powinno to dziwić – od deklaracji Fed obecnie ważniejsza jest seria twardych danych, których rynek najwyraźniej się boi.
Piątkowa teoretycznie wyraźna obrona wsparć na amerykańskich indeksach (1037 pkt. na kontraktach na S&P500) na niewiele się zdała, gdyż dziś przyjdzie się z tymi poziomami zmierzyć ponownie. To oznacza, że na kontraktach na WIG20 obrona poziomu 2400 pkt. może być trudna, zwłaszcza, że niemiecki DAX30 jest najniżej od niemal 2 miesięcy. Spadki obserwowaliśmy również na głównych parach walutowych tj. EURUSD, USDJPY i GBPUSD. Dziś publikacja indeksu Conference Board.
Conference Board – zbyt wysokie bezrobocie
Indeks Conference Board (dziś, godz. 16.00, konsensus 50,5 pkt.) to kluczowy indeks nastrojów w USA, uważany za jedną z istotnych determinant popytu ze strony gospodarstw domowych. Indeks notował wzrosty wiosną zeszłego roku, reagując na symptomy ożywienia, ale od roku mamy do czynienia ze stagnacją nadal bardzo słabych nastrojów. Kluczem wydaje się być wysoka stopa bezrobocia, która wzbudza obawy gospodarstw domowych odnośnie ich sytuacji w zakresie przyszłych dochodów. Warto odnotować, iż rynek oczekuje kosmetycznego wzrostu indeksu w sierpniu (0,1 pkt.) pomimo pogorszenia sytuacji na rynku pracy. Na nastroje w USA pozytywnie mogły ewentualnie wpływać nieco niższe ceny paliw, ale jest to czynnik o drugorzędnym znaczeniu. Odczyt może być rozstrzygający w kwestii wsparcia na poziomie 1037 pkt. dla kontraktów na indeks S&P500 (o ile rozstrzygnięcie nie nastąpi szybciej). Mając na uwadze, iż poziom ten testowany był już kilkukrotnie, jego przełamanie mogłoby doprowadzić do sporego ruchu. Kolejne wsparcie to
poziom 1003,6 pkt. * USDJPY – silny spadek japońskiego PMI*
W nocy poznaliśmy kilka figur z japońskiej gospodarki. Dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej (odpowiednio +0,3% m/m i 3,9% R/R, wobec konsensusu -0,3% m/m i +3,6% R/R) były nieco lepsze od oczekiwań, podobnie jak dane o liczbie nowych budów domów (+4,3% m/m, wszystkie dane za lipiec). Rozczarował jednak sierpniowy indeks PMI dla przemysłu. Spadek indeksu z 52,8 do 50,1 pkt. oznacza, iż ożywienie w japońskiej gospodarce w zasadzie wyhamowało. To kolejny niepokojący sygnał (po danych o PKB za drugi kwartał), sugerujący, iż silny jen dodatkowo pogrąża japońską gospodarkę.
Japońskie dane odgrywają jednak na moment obecny drugorzędną rolę w zachowaniu kursu USDJPY. Po nieudanej interwencji Banku Japonii (więcej http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=16473) rynek najprawdopodobniej będzie chciał przetestować 15-letnie minima (obecnie na 83,55), być może w oczekiwaniu, iż BoJ poczeka z kolejnym ruchem. Presja na spadki na parze USDJPY jest tym większa, iż konsensus rynkowy od ponad roku niezmiennie zakłada wzrosty na parze w okolice 100 jenów za dolara.
EURUSD – w rytm korekty
Wczorajsza duża czarna świeca spod oporu na poziomie 1,2780 zdaje się potwierdzać, iż para EURUSD zakończyła korektę pędzącą, a to sugerowałoby kontynuację spadków. Rozstrzygający będzie poziom 1,2588, który w tym scenariuszu musi zostać przełamany. Gdyby tak się stało potencjał spadkowy byłby ograniczany dopiero przez poziom 1,2190. Oporem pozostaje 1,2780. Słabość rynków akcji sprzyjałaby opisanemu scenariuszowi dla pary EURUSD, choć należy pamiętać, iż w ostatnich tygodniach euro zyskiwało w bezpośredniej reakcji na słabe dane z USA (choć te zwyżki były dość szybko korygowane).
*W kalendarzu – Conference Board, minutes z posiedzenia Fed, dane z Azji * Najważniejszą figurą dnia dzisiejszego jest wspomniany już indeks Conference Board. O godz. 20.00 poznamy też minutes z ostatniego posiedzenia Fed, które mogą mieć wpływ na oczekiwania co do kolejnych ruchów Rezerwy Federalnej. Ważne będą także dane publikowane podczas kolejnej sesji azjatyckiej – chiński PMI (godz. 3.00, oczekiwany wzrost z 51,2 do 51,7 pkt.) i australijski PKB (godz. 3.30, konsensus +0,9% q/q).
Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.