Rynek wódki w kryzysie
W 2010 r. spadnie sprzedaż wódki w Polsce – uważają jej producenci. Za sobą mają słaby I kwartał.
29.04.2010 | aktual.: 29.04.2010 09:34
O około 2,5 proc. zmalał popyt na wódkę w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku – wynika z danych firmy Nielsen, do których dotarł „Parkiet”. – Skutki kryzysu i podwyżki akcyzy oddziaływały na popyt stopniowo. Ubiegły rok zamknął się jeszcze niewielkim plusem – mówi Marek Malinowski, prezes Stock Polska, lidera polskiego rynku wódki. Nielsen podaje, że w 2009 r. sprzedaż detaliczna tego alkoholu urosła o 3,2 proc. Anna Załuska, rzecznik prasowy CEDC, wicelidera krajowego rynku wódki, zwraca uwagę, że na początku tego roku rynkowi alkoholi zaszkodziły m.in. niskie temperatury.
W branży pesymizm
– Sprzedaż w I kwartale odpowiada jedynie za ok. 10 proc. całorocznych zysków, więc w bardzo ograniczonym stopniu będzie rzutować na wyniki całoroczne – uspokaja Jakub Viscardi, analityk DM IDMSA. Jednak wśród przedstawicieli branży przeważają pesymistyczne prognozy. – Wiadomo już, że w tym roku zmaleje sprzedaż detaliczna wódki w Polsce. Miejmy nadzieję, że spadek nie przekroczy 10 proc. – uważa Malinowski. Stock jest jedynym producentem wódki, któremu w 2009 r. udało się zwiększyć udziały rynkowe – i to o ok.
10 pkt proc. Wzrost ten firma zawdzięcza m.in. marce Czysta de luxe, należącej do segmentu mainstream. Właśnie o udziały w tym podstawowym segmencie najostrzej rywalizują obecnie producenci. Grzegorz Chojnacki, prezes Nemiroff Polska, zwraca uwagę, że walczą między sobą głównie ceną.
Co z rentownością?
W marcu czwarta na rynku Wyborowa SA, wprowadzając nową wersję wódki Luksusowej, obniżyła jej cenę o 1–1,5 zł na butelce 0,5 l. Natomiast jedną z form kampanii Absolwenta prowadzonej przez CEDC są promocje w sieciach handlowych.Firmy prześcigają się także w nowościach. Od marca Belvedere sprzedaje Krupnik Vodkę, a maju w wersji mainstream dostępna będzie marka Nemiroff.
– Wraz z nieuniknionym pogłębianiem się spadków konkurencja będzie się zaostrzać. Firmy będą przerzucać pieniądze z działań marketingowych na walkę cenową – uważa Chojnacki. Dodaje, że działania te mogą doprowadzić do spadku rentowności branży.
Innego zdania jest Michał Potyra, analityk UniCredit CAIB Poland: – Ceny surowców pozostają na niskim poziomie, a większość firm dostosowała już ceny swoich produktów do wyższych stawek akcyzy. Nie spodziewam się większych zmian rentowności w 2010 r.
Beata Drewnowska
Parkiet