Rząd bierze się za naciągaczy. Nowe prawo ma chronić seniorów

Naciągacze są bezkarni, bo pozwala na to prawo. Podejrzane firmy dzwonią do seniorów i kuszą przez telefon bezpłatnymi badaniami. Zamiast badań wciskają drogi, bezużyteczny sprzęt medyczny. Sprawie w końcu postanowił przyjrzeć się rząd.

Rząd bierze się za naciągaczy. Nowe prawo ma chronić seniorów
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka/REPORTER
Katarzyna Kalus

17.05.2018 | aktual.: 17.05.2018 10:35

W kancelarii premiera powstał specjalny zespół, któremu patronuje wicepremier Beata Szydło – czytamy w czwartkowym „Superexpressie”.

Po pierwszym spotkaniu, do którego doszło w kwietniu, UOKiK zaczął pracę nad zmianami w prawie. MSWiA i policja wspólnie będą informować emerytów o zagrożeniach, a resort zdrowia przekaże ostrzeżenia za pośrednictwem szpitali – czytamy w dzienniku.

Zanim jednak powstanie nowe prawo, seniorów musi chronić zdrowy rozsądek. Superexpress opowiada historię seniorki z Raciborza, która poszła na pokaz i dała naciągnąć się na zakup medycznego sprzętu. Firma użyła podstępu. Emerytka została zwabiona perspektywą bezpłatnych badań.

- Przed badaniami oszuści zabierają dowód, rzekomo po to by uzupełnić potrzebne dane – opowiada pani Halina. – Zamiast zgody na badania, podsuwają do podpisania umowę kredytową.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (84)