Rząd D. Tuska podał się do dymisji, prezydent przyjmie ją zapewne w czwartek

Warszawa, 09.09.2014 (ISBnews) - Rząd Donalda Tuska podał się dziś do dymisji, poinformowało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Według wcześniejszych zapowiedzi, prezydent Bronisław Komorowski przyjmie dymisję w czwartek. Nowym premierem ma zostać marszałek Sejmu Ewa Kopacz.

09.09.2014 | aktual.: 09.09.2014 20:38

"9 września 2014 r. rząd podał się do dymisji. Donald Tusk był najdłużej sprawującym swoją funkcję premierem po 1989 roku - swoją misję pełnił dokładnie 2489 dni, a przez jego rząd przeszło łącznie 47 ministrów" - czytamy w komunikacie CIR.

CIR przypomniał przy tej okazji kluczowe liczby, porównania, najważniejsze i najtrudniejsze reformy z tego okresu.

Jedną z kluczowych kwestii było utrzymanie wzrostu gospodarczego.

"Polska z wynikiem 20,1% znajduje się na pierwszym miejscu w UE pod względem wielkości skumulowanego PKB w latach 2008-2013. Dla porównania druga w zestawieniu Słowacja odnotowała skumulowany wzrost na poziomie 11,1%, przy średniej unijnej na poziomie -0,9%. Wzrost PKB za II kwartał 2014 r. wyniósł 3,3%" - czytamy dalej w materiale.
W zakresie infrastruktury CIR wymieniło m.in. oddanie do użytku (od listopada 2007 r.) ponad 1800 km autostrad i dróg ekspresowych, budowę ponad 2600 Orlików, modernizację 89 dworców i 5,4 tys. km torów kolejowych, a także 10 lotnisk. Przypomniano także budowę 12,6 tys. km sieci szerokopasmowego internetu oraz przygotowanie i organizację Euro 2012.

Jeśli prezydent przyjmie dymisję rządu w czwartek, nowy rząd z desygnowanym przez prezydenta premierem będzie musiał zostać powołany najpóźniej 25 września. Nowy premier będzie miał z kolei 14 dni na wygłoszenie exposé i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie.

Obecna koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego (posiadająca łącznie 338 głosów w 460-osobowym Sejmie) wskazała wcześniej Ewę Kopacz jako kandydatkę na premiera.

30 sierpnia br. premier Donald Tusk został wybrany nowym przewodniczącym Rady Europejskiej i 1 grudnia zastąpi na tym stanowisku Hermana Van Rompuy'a (na 2,5-letnią kadencję). W związku z tym jest zmuszony podać się do dymisji wraz z całym gabinetem.

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)