"Rząd jest zainteresowany propozycjami w sprawie dialogu społecznego"

Jeżeli doszłoby do wypracowania pomiędzy związkami zawodowymi a pracodawcami
całościowego rozwiązania w zakresie dialogu społecznego, jestem nim ogromnie zainteresowany -
zadeklarował w Krakowie minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/Radek Pietruszka

.

W miniony piątek związki zawodowe i organizacje pracodawców poinformowały, że będą wspólnie pracowały nad projektem nowej ustawy o dialogu społecznym.

"Jeżeli dojdzie do wydyskutowania w gronie ekspertów własnej propozycji przez związki i pracodawców, jestem nią ogromnie zainteresowany. Będzie to dla rządu bardzo ważna propozycja. Nie pozostaniemy też bierni w tej sprawie, wyrażając swoje opinie na ten temat" - zadeklarował w środę Kosiniak-Kamysz.

Jego zdaniem dialog społeczny ze związkami i pracodawcami przeżywa kryzys w całej Europie i szansą na jego przełamanie jest rozwój dialogu autonomicznego. Jak podkreślił minister, "w efekcie trudnej sytuacji, jaka zaistniała w czerwcu, właśnie dialog autonomiczny pomiędzy związkami a pracodawcami, bez udziału rządu, jest szansą na odbudowanie porozumienia".

W piątek liderzy i eksperci Business Centre Club, Konfederacji Lewiatan, Pracodawców RP i Związku Rzemiosła Polskiego ze strony pracodawców oraz Forum Związków Zawodowych, NSZZ "Solidarność" i Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych ze strony związków zawodowych spotkali się w Centrum Dialog w Warszawie.

Obie strony poza Komisją Trójstronną ustaliły, że powołają zespół ekspertów, który wypracuje "propozycje założeń do projektu ustawy o nowym gremium dialogu społecznego w Polsce". W dialogu pracodawców i związków zawodowych przygotowane też zostaną propozycje zmian ustawowych w funkcjonowaniu Funduszu Pracy oraz Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Pierwsze spotkanie wspólnego zespołu ekspertów ma się odbyć w marcu. Wezmą w nim udział również liderzy wszystkich reprezentowanych w Komisji Trójstronnej organizacji związkowych i pracodawców. Liderzy mają ustalić główne płaszczyzny pracy ekspertów.

Dialog w Komisji Trójstronnej został zerwany w czerwcu 2013 r., gdy związki zawodowe opuściły jej obrady w proteście przeciw uchwaleniu przez Sejm tzw. elastycznego czasu pracy, czyli wydłużeniu okresów rozliczeniowych czasu pracy z czterech do 12 miesięcy. Solidarność, OPZZ i FZZ uznały wówczas, że dialog społeczny między rządem, pracodawcami i związkami jest pozorowany, bo postulaty związkowe nie są brane pod uwagę. Na początku września zeszłego roku odbył się w stolicy protest przeciwko polityce rządu.

Pod koniec października prezydent Bronisław Komorowski przyjął szefów central związkowych i organizacji pracodawców reprezentowanych w Komisji Trójstronnej. Związki zawodowe przedstawiły wtedy założenia projektu zmiany ustawy o dialogu społecznym.

Związki chcą, żeby zamiast obecnej Komisji Trójstronnej prowadzonej przez rząd z udziałem strony pracowników i pracodawców (premier powołuje przewodniczącego KT i jej członków) powstała niezależna Rada Dialogu Społecznego. Miałaby ona działać przy marszałku Sejmu, mieć swoje uprawnienia i budżet. Marszałek miałby powoływać przewodniczącego i członków Rady na wniosek trzech stron: rządu, reprezentatywnych organizacji związkowych i organizacji pracodawców. Przewodnictwo byłoby rotacyjne.

Związki chcą, żeby RDS miała prawo pośredniej inicjatywy ustawodawczej - by rząd był zobowiązany do rozpatrzenia projektów legislacyjnych uzgodnionych przez członków Rady. Centrale związkowe chciałyby, aby Rada miała też kontrolę nad Funduszem Pracy i Funduszem Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Po spotkaniu również strona pracodawców podkreślała, że obecna formuła dialogu społecznego przeżyła się i przestała być adekwatna do współczesnej struktury gospodarki, do współczesnych problemów.

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje