Trwa ładowanie...

Rząd namawia rolników: uprawiajcie ziemniaki. Dopłaty w górę

Na polskich polach dominują zboża i kukurydza. Ziemniak stał się uprawą zanikającą. Resort rolnictwa chce to zmienić. Zwiększy dopłaty do materiału siewnego, a ziemniaki będą skupowane przez polskie firmy przetwórcze.

Resort rolnictwa chce zwiększyć opłacalność uprawy ziemniakaResort rolnictwa chce zwiększyć opłacalność uprawy ziemniakaŹródło: Adobe Stock
d3vqp94
d3vqp94

- Uważam, że ziemniak dzisiaj jest bardzo ważną alternatywą do uprawy roślin, do zbóż. Chcialibyśmy zwiększyć uprawy ziemniaków do pół miliona hektarów. Jest zapewnienie przetwórców ziemniaka, że z tego areału ziemniaki zostaną skupione - mówił Lech Kołakowski, wiceminister rolnictwa, który spotkał się z rolnikami w Przedsiębiorstwie Przemysłu Spożywczego PEPEES SA w Łomży, zajmującym się przetwórstwem ziemniaków skrobiowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niezwykłe właściwości ziemniaków. Pięć powodów, dla których warto je jeść

Rząd zwiększy dopłaty. "Ziemniak będzie opłacalny"

Wiceminister przekonywał, że uprawa ziemniaków, w związku z trudną sytuacją na rynku zbóż, dałaby bezpieczeństwo żywnościowe Polsce, a także bezpieczeństwo ekonomiczne gospodarstwom rolnym.

d3vqp94

Dodał, że zachętą dla rolników ma być zwiększona dopłata do kwalifikowanego materiału siewnego. Mówił, że ministerstwo będzie dążyć do tego, aby była ona zwiększona maksymalnie.

- Biorąc pod uwagę wszystkie możliwości wsparcia środków krajowych jak również środków unijnych, ziemniak będzie opłacalny. A nade wszystko jeszcze raz chcę podkreślić, ten ziemniak od polskiego rolnika będzie skupiony, będzie przetworzony. Będzie to bezpieczeństwo ekonomiczne polskiego rolnictwa - powiedział Kołakowski.

Pytany przez dziennikarzy o tę dopłatę powiedział, że musi być ona obliczona.

d3vqp94

- Myślę, że w ciągu najbliższych dni będziemy w stanie wskazać. Ja wiem, że tym problemem jest wysoka cena kwalifikowanego materiału siewnego, ale w najbliższych dniach będzie podpisane rozporządzenie ministra rolnictwa, gdzie określone będą te wartości, ale na pewno czynione są działania. Resortowi rolnictwa, polskiemu rządowi zależy, aby zwiększyć opłacalność uprawy ziemniaka. To jest nasza racja stanu i takie działania są podejmowane - powiedział Kołakowski.

Ziemniak stał się uprawą zanikającą. Oto powód

Jan Zelkowski, producent ziemniaków skrobiowych współpracujący z PEPEES i członek zarządu Podlaskiej Izby Rolniczej powiedział dziennikarzom, że rolnikom potrzebna jest opłacalność produkcji, a ziemniaki są dobre do uprawy, także jako płodozmian.

- Po ziemniakach można każdą jedną roślinę uprawiać i gwarantuje to świetną wydajność. Natomiast musi być jeszcze opłacalna cena - powiedział Zelkowski. Podał, że obecnie dopłata to 400 euro do ha, rolnicy słyszą, że ma być niższa, ale z możliwością zdobycia środków z innych działań. - Mam nadzieję, że jeszcze jakoś ministerstwo to uwzględni i te dopłaty powinny wzrosnąć, a nie zmaleć - powiedział dziennikarzom Zelkowski.

PEPEES w Łomży może skupić ponad 200 tys. ton ziemniaków skrobiowych, a cała grupa może skupić znacznie więcej, surowca jest za mało - powiedział dziennikarzom prezes tej firmy Wojciech Faszczewski. Zasłaniając się tajemnicą przedsiębiorstwa, nie chciał podać, ile ziemniaków firma kupiła w ostatnim roku, ale powiedział, że było to o kilkadziesiąt procent mniej w porównaniu do możliwości.

d3vqp94

- Z tej przyczyny, że wszędzie dominują zboża, głównie kukurydza. Rolnicy woleli uprawiać zboża. Ziemniak stał się uprawą zanikającą - powiedział Faszczewski.

Podał, że PEPEES ma płacić w bieżącym roku cenę najwyższą w historii za tonę ziemniaka skrobiowego. Jej wysokości nie podał. Mają być też w najbliższych latach wprowadzane tzw. dopłaty lojalnościowe dla rolników stale współpracujących.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3vqp94
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3vqp94