"Rząd nie walczy, a Rostowski to dziecko we mgle"

Działania polskiego rządu to zaprzeczenie
walki z kryzysem - ocenił szef SLD Grzegorz
Napieralski. Sojusz proponuje powołanie nadzwyczajnej komisji
sejmowej, która monitorowałaby działania związane z kryzysem.

"Rząd nie walczy, a Rostowski to dziecko we mgle"
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

28.01.2009 | aktual.: 28.01.2009 16:22

Podczas konferencji prasowej Napieralski skrytykował rząd Donalda Tuska. Premier we wtorek zapowiedział cięcia budżetowe na 17 mld zł. - Zastanawiające, dlaczego rząd PO, kiedy był wzrost gospodarczy, nie zaplanował tych oszczędności - mówił przewodniczący SLD.

Jego zdaniem polski rząd powinien postawić nie na cięcia, ale na inwestycje, bo to one pomogą utrzymać popyt wewnętrzny.

- Jest plan upowszechniania edukacji przedszkolnej. Budujmy więc przedszkola, remontujmy przedszkola, remontujmy szpitale. To dodatkowe miejsca pracy. To, co robi dzisiaj rząd, jest absolutnym zaprzeczeniem walki z kryzysem - stwierdził.

"Jacek Rostowski - dziecko we mgle"

Napieralski ocenił, że minister finansów Jacek Rostowski "zachowuje się jak dziecko we mgle" oraz "szkodzi Polsce i Polakom" i powinien zostać zdymisjonowany.

SLD będzie się domagać powołania nadzwyczajnej komisji sejmowej. - Monitorowałaby, przeglądałaby wszystko co się dzieje z kryzysem - projekty nie tylko rządowe, ale być może też opozycji, dotyczące walki z kryzysem, i w sektorze finansów publicznych i bankowym i rodzimej gospodarki - powiedział Napieralski.

Jak dodał, politycy SLD chcieliby, żeby "taka komisja została jak najszybciej powołana z ekspertów z poszczególnych klubów i by wzięła się jak najszybciej do pracy".

Napieralski powiedział też, że SLD dotychczas nie dostał odpowiedzi od PO w sprawie propozycji zmian zgłoszonych do projektu ustawy medialnej, przygotowanej przez Platformę.

Wszystko wskazuje na to, że tarczy rakietowej u nas nie będzie - i dobrze!

Komentując doniesienia medialne o tym, że Rosja zawiesza realizację projektu rozmieszczenia swych rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim, Napieralski uznał, że to odpowiedź na inną politykę prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy.

- Wskazuje na to, że tarcza antyrakietowa nie ma szans powstania w naszym kraju. Zwracaliśmy na to uwagę od dłuższego czasu i wskazywaliśmy niemądrą politykę dwóch prawicowych partii, które prześcigały się w zeszłym roku, by jak najszybciej dojść do porozumienia z administracją, która odchodziła - mówił Napieralski.

Wyraził też nadzieję, że instalacja nie powstanie na terenie Polski, bowiem - w jego ocenie - "spowodowałaby większe zagrożenie dla naszego kraju i naszych obywateli".

Napieralski spotka się w środę w województwie śląskim z działaczami i sympatykami lewicy w Zabrzu i w Sosnowcu. W Sosnowcu rozpocznie działalność pierwszy w Polsce Klub Lewicy, zrzeszający przedstawicieli partii i organizacji o lewicowym charakterze, mający być płaszczyzną wymiany poglądów.

Szef SLD powtórzył, że wierzy w jedną, wspólną listę lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wyraził nadzieję na rychłe spotkanie z nowym przewodniczącym SdPl Wojciechem Filemonowiczem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)