Rząd oszczędził na alkoholu. Wydatki mniejsze o prawie 15 tys. zł

Z 48,8 do 34,6 tys. zł spadły wydatki ministerstw na alkohol do celów reprezentacyjnych w 2018 roku. To znaczy, że rząd Mateusza Morawieckiego jest pod tym względem oszczędniejszy niż za czasów Beaty Szydło. Najwięcej na alkohol wydał MSZ.

Rząd oszczędził na alkoholu. Wydatki mniejsze o prawie 15 tys. zł
Źródło zdjęć: © East News | Witold Rozbicki/REPORTER
Jakub Ceglarz

20.02.2019 | aktual.: 21.02.2019 09:51

Jak pisze środowy "Super Express", na trunki w 2018 roku ministerstwa wydały niespełna 35 tys. zł. W przeliczeniu na średnią cenę wódki oznacza to około 1400 butelek najpopularniejszego alkoholu.

Co jednak oczywiste, w resortach kupowano raczej inne alkohole niż "połówka czystej". Na przykład w resorcie spraw zagranicznych podczas spotkań gości podejmowano z jednej strony szampanem za 179 zł jak i winem za niecałe 17 zł.

To właśnie w dyplomacji alkoholu kupuje się najwięcej. Ministerstwo spraw zagranicznych przeznaczyło na ten cel w 2018 roku w sumie ponad 32 tys. zł. To o 4 tys. zł mniej niż rok wcześniej, gdy szefową rządu była Beata Szydło, a dyplomacji - Witold Waszczykowski.

1900 zł to wydatki Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, z kolei resort energii kupił przez cały rok w celach reprezentacyjnych tylko... jedną butelkę wódki, o pojemności 0,7 litra. Wraz z opakowaniem kosztowała ona 41,99 zł i została wręczona jednej z zagranicznych delegacji podczas szczytu klimatycznego w Katowicach.

Jak pisze "SE", w sumie rząd Mateusza Morawieckiego wydał na alkohol, służący do celów reprezentacyjnych, niespełna 35 tys. zł. Rok wcześniej była to kwota o prawie 15 tys. zł wyższa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Finanse
alkoholministerstwawydatki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)