Rząd przekonuje, że OFE to zło
Kolejny przeciek w sprawie raportu emerytalnego wpisuje się w strategię dyskredytowania OFE. Czy rząd stosuje czarny PR, by zrobić nam wodę z mózgu?
Na niezbyt czyste intencje władzy w sprawie II filaru emerytalnego na początku tego tygodnia zwrócili uwagę eksperci, z którymi rozmawiała Wirtualna Polska.
- Szykowana jest w tej chwili masowa operacja prania mózgu Polakom - powiedział prof. Krzysztof Rybiński. - Będzie się nam próbowało wmówić, że pieniądze w ZUS są bezpieczne, bo jest to instytucja państwowa, a w OFE bardzo niebezpieczne. Przy pomocy narzędzi PR rządowi uda się przekonać Polaków, którzy przenosząc pieniądze, ułatwią sztuczne obniżenie długu - dodał były prezes Narodowego Banku Polskiego.
Wiele wskazuje na to, że to trafna diagnoza. Patrząc na opóźnianie publikacji przeglądu emerytalnego i pojawiające się niemal codziennie przecieki w mediach, trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z przemyślaną strategią komunikacji z opinią publiczną.
Podobną opinię można wyczytać w artykule Krzysztofa Berendy, reportera, który dotarł do fragmentu raportu emerytalnego na temat funkcjonowania OFE.
"Rząd przekonuje nas, że Otwarte Fundusze Emerytalne są złe i trzeba je ograniczyć. Jak wynika z ostatnich ustaleń, w przyszłym tygodniu, we wtorek rząd opublikuje cały raport o OFE. Znajdzie się tam około ośmiu wariantów zmiany systemu emerytalnego. Śmiało można już powiedzieć, że OFE w obecnym kształcie przestaną istnieć" - czytamy na stronie RMF24.pl
Z przecieków dowiedzieliśmy się m.in., że utrzymanie II filaru systemu emerytalnego w obecnym kształcie wymusiłoby podwyżkę podatków (Raport: wyższy udział OFE w składce to wyższe prawdopodobieństwo wzrostu podatków »)
. Rząd wyliczył też, że OFE zarobiły dla siebie 17,5 mld zł.
Ponadto w ujawnionym fragmencie raportu OFE zostały skrytykowane za brak konkurowania ceną o klienta. Zwrócono uwagę, że 12 z 14 instytucji pobiera prowizję w maksymalnej możliwej wysokości. "Cały ten rozdział raportu ma uzasadnić potrzebę obniżenia prowizji przez fundusze. Obecnie ta prowizja wynosi maksymalnie 3,5 procent. W trakcie reformy ma zostać obniżona" - podsumowuje reporter RMF.
Według pierwotnych zapowiedzi wnioski z przeglądu emerytalnego rząd miał opublikować w maju tego roku.