Rząd zajmie się emeryturami górniczymi

Premier Kazimierz Marcinkiewicz powiedział
w programie "Gość Radia Zet", że opowiada się za
wycofaniem z Trybunału Konstytucyjnego skargi na ustawę o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS),
przedłużającą prawa górników do przechodzenia na wcześniejszą
emeryturę po przepracowaniu 25 lat pod ziemią, bez względu na wiek.

22.11.2005 | aktual.: 22.11.2005 09:59

Premier Kazimierz Marcinkiewicz powiedział w programie "Gość Radia Zet", że opowiada się za wycofaniem z Trybunału Konstytucyjnego skargi na ustawę o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS), przedłużającą prawa górników do przechodzenia na wcześniejszą emeryturę po przepracowaniu 25 lat pod ziemią, bez względu na wiek.

Zapowiedział, że sprawą zajmie się w przyszły wtorek Rada Ministrów.
_ Są procedury rządowe i także ta sprawa musi je przejść _ - dodał.

Skargę skierowała do Trybunału wicepremier i minister polityki społecznej Izabela Jaruga-Nowacka, na wniosek premiera Marka Belki 24 października.

Ustawa z 27 lipca przedłuża prawa górników do przechodzenia na wcześniejszą emeryturę po przepracowaniu 25 lat pod ziemią, bez względu na wiek. Przedłuża też o rok - do końca 2007 r. - możliwość nabycia praw do wcześniejszej emerytury na zasadach obowiązujących w starym systemie emerytalnym. Rząd ostrzegał, że wskutek ustawy powstanie odrębny system emerytalny dla górników, w którym będą otrzymywać oni pełną emeryturę z FUS oraz dodatkowo z Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE)
, co nie przysługuje innym ubezpieczonym.

Ustawa od początku budziła kontrowersje. Została uchwalona w bardzo szybkim tempie, na ostatnim w ubiegłej kadencji posiedzeniu Sejmu, a bieg tej sprawie nadały protesty 5,5 tys. górników przed Sejmem pod koniec lipca.

17 sierpnia, wbrew rekomendacji rządu, ustawę podpisał prezydent Aleksander Kwaśniewski. Ekonomiści ostrzegali wówczas, że ustawa, przez zwiększenie obciążeń budżetowych zagraża rozwojowi gospodarczemu.

Ustawa o emeryturach i rentach z FUS zakłada m.in., że górnicy, którzy przepracowali pod ziemią łącznie 15 lat, będą przechodzić na emeryturę w wieku 50 lat. W wieku 55 lat będą przechodzić na emeryturę pracownicy, których okres pracy górniczej, łącznie z pracą równorzędną z górniczą wynosi: 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 10 lat pod ziemią.

Za pracę równorzędną z górniczą uznaje się zatrudnienie w urzędach górniczych, na stanowiskach wymagających kwalifikacji inżyniera lub technika górnictwa, przy wykonywaniu czynności inspekcyjno-kontrolnych w kopalniach, po uprzednim przepracowaniu 10 lat pod ziemią lub w odkrywce. Do wcześniejszej emerytury nie będzie się zaliczać praca w górniczych związkach zawodowych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)